Zgodnie z zapowiedziami UAE Team Emirates wyśle na swój domowy wyścig galowy skład. Oczywiście znajdzie się w nim miejsce dla Rafała Majki.
Liderem ekipy na UAE Tour będzie rzecz jasna Tadej Pogacar, którego dyspozycja może być pewną niewiadomą. W zeszłym roku Słoweniec zaczął rok od zwycięstwa w omawianym wyścigu, ale w tym jego przygotowania zostały zakłócone przez koronawirusa, który zmusił go do przerwania treningów.
Teraz wygląda na to, że wszystko wróciło do normy, ale w razie czego, w odwodzie pozostaje Joao Almeida – ściągnięty z Deceuninck-Quick Step trzeci zawodnik ubiegłorocznej imprezy. Dodatkowo w składzie znajdą się luksusowi pomocnicy pokroju George’a Bennetta i Rafała Majki, którzy powinni sprawić, że liderowi będzie łatwiej o osiągnięcie satysfakcjonującego wyniku.
Z kolei na płaskich etapach błyszczeć powinien Fernando Gaviria. Kolumbijczyk, w przeciwieństwie do Almeidy, Pogacara i Majki, rozpoczęcie sezonu ma już za sobą. Niedawno startował w Tour of Oman, gdzie pokazał się ze świetnej strony. Wygrał dwa etapy i zgarnął zieloną koszulkę dla najlepszego sprintera.
Swoją cegiełkę do tego sukcesu dołożył Maximilliano Richeze. Argentyńczyk nie dość, że zapewnił mu świetne rozprowadzenie, to jeszcze na ostatnim etapie przyblokował Marka Cavendisha, utrudniając mu ściganie się z Kolumbijczykiem. Teraz znów wspomoże młodszego kolegę. Miejmy tylko nadzieję, że tym razem obejdzie się bez łamania zasad kolarskiego savoir vivre’u.