fot. Pauwels Sauzen – Bingoal

W niedzielę zakończył się kolejny, prestiżowy cykl przełajowych wyścigów – X²O Badkamers Trofee. Finałowy etap zmagań został rozegrany na terenie kampusu uniwersytetów VUB i ULB Brukseli, gdzie najlepsi byli Michael Vanthourenhout (Pauwels Sauzen – Bingoal) i Denise Betsema (również Pauwels Sauzen – Bingoal).

Denise Betsema bezkonkurencyjna

Po raz kolejny w tym sezonie wyścig dobrze rozpoczęła Annemarie Worst (777), która po zjeździe z asfaltu zajmowała pierwszą pozycję. Z tyłu nieco zamknięta została liderka klasyfikacji generalnej, aktualna mistrzyni Europy – Lucinda Brand (Baloise Trek Lions). Niedługo po starcie do kolarki 777 dołączyła Denise Betsema (Pauwels Sauzen – Bingoal). Duet wypracował sobie niewielką przewagę, a następnie, po ataku Betsemy, podzielił się. Na trzeciej pozycji jechała Lucinda Brand.

Na sekcji krótkich podbiegów, ulokowanych drugiej części rundy, Holenderka dołączyła do Annemarie Worst, a następnie starała się ją zgubić. Na linii mety pierwszego okrążenia, będącej jednocześnie lotną premią, najszybciej zameldowała się Denise Betsema, która miała kilka sekund przewagi nad dwiema najgroźniejszymi rywalkami. Mistrzyni Europy zbliżyła się do liderki, ale, z powodu upadku na trawersie, ponownie znalazła się za Annemarie Worst, która miała już około 10-sekundową stratę do prowadzącej kolarki Pauwels Sauzen – Bingoal. Pogoń rozpoczęła się na nowo – Lucinda Brand szybko minęła swoją rodaczkę i ruszyła za Denise Betsemą. Po dwóch okrążeniach (na sześć) traciła do niej 16 sekund.

Ponownie miała jednak problemy podczas pokonywania technicznych fragmentów, co spowodowało, że przewaga zawodniczki Pauwels Sauzen – Bingoal nad mistrzynią Europy wzrosła o 3 sekundy. Coraz więcej traciła Annemarie Worst, którą powoli doganiały Manon Bakker (IKO-Crelan) i Marion Norbert Riberolle (Starcasino CX Team).

Kolarka 777 na czwartym okrążeniu zaliczyła upadek i została doścignięta przez obydwie zawodniczki. W międzyczasie Lucinda Brand nieznacznie minimalizowała stratę do samotnej liderki, ale wciąż wynosiła ona kilkanaście sekund. Ostatecznie mistrzyni Europy nie zdołała dogonić Denise Betsemy, która tym samym sięgnęła po pierwsze zwycięstwo w 2022 roku. Podium uzupełniły wspomniana Lucinda Brand i Manon Bakker.

W klasyfikacji generalnej triumfowała Lucinda Brand, przed Denise Betsemą (+2:22) i Annemarie Worst (+9:14).

Michael Vanthourenhout najlepszy, Toon Aerts z problemami

Na starcie problemy z wpięciem do pedałów miał lider cyklu X²O Trofee – Toon Aerts (Baloise Trek Lions). Belg spadł na tył stawki i już na początku rywalizacji miał ogromną stratę do czołówki, w której jechali między innymi Laurens Sweeck (Pauwels Sauzen – Bingoal), Corne van Kessel (Tormans Cyclo Cross Team), Vincent Baestaens czy Daan Soete – drugi z zawodników Deschacht-Group Hens-Containers Maes zaliczył upadek na wymagającym trawersie. Na ziemię upadł tam też aktualny mistrz Europy – Lars van der Haar (Baloise Trek Lions).

Problemy rywali wykorzystali inni kolarze, jak Sweeck, van Kessel i Baestaens, którym udało się wypracować kilkusekundową przewagę nad pościgiem, prowadzonym przez Michaela Vanthourenhouta (Pauwels Sauzen – Bingoal) i Jensa Adamsa (Hollebeekhoeve Cycling Team). Po pierwszym okrążeniu wciąż na czele utrzymywał się Laurens Sweeck, 9 sekund przed Corne van Kesselem, Vincentem Baestaensem i Michaelem Vanthourenhoutem. Belg zdecydował się na atak z grupy pościgowej, do której dołączyli Eli Iserbyt (Pauwels Sauzen – Bingoal) i Jens Adams, i ruszył w pogoń za swoim kolegą z drużyny.

W międzyczasie wysokie tempo narzucił Eli Iserbyt – jego koło był w stanie utrzymać tylko Jens Adams. Pod koniec drugiej rundy Michael Vanthourenhout dołączył do Laurensa Sweecka. Prowadzący duet miał około 10 sekund przewagi nad swoimi rodakami z grupy pościgowej.

W połowie rundy z przodu przyspieszyli Michael Vanthourenhout i Jens Adams, którzy zdołali zgubić swoich dotychczasowych kompanów rywalizacji. Na czwartym okrążeniu (na dziewięć) kolarz Pauwels Sauzen – Bingoal powiększał przewagę nad nowo utworzoną grupką pościgową, z Jensem Adamsem, Elim Iserbytem i Laurensem Sweeckiem. Na błotnistych fragmentach zdecydowanie lepiej poradził sobie kolarz Hollebeekhoeve Cycling Team i oddalił się od swoich rodaków na kilka sekund. Po sześciu rundach na czele wciąż utrzymywał się Michael Vanthourenhout. 25 sekund za nim jechali Jens Adams i Eli Iserbyt.

Dopiero na ósmym okrążeniu na atak zdecydował się Eli Iserbyt, który szybko wypracował sobie kilkanaście metrów przewagi nad Jensem Adamsem. Belg z Pauwels Sauzen – Bingoal nie był jednak w stanie dogonić Michaela Vanthourenhouta, który jako pierwszy przeciął linię mety. Podium uzupełnił Jens Adams, a na kolejnych lokatach zameldowali się Lars van der Haar i Laurens Sweeck.

Toon Aerts, z ponad dwuminutową stratą, uplasował się na dziewiątym miejscu, ale bez większych problemów utrzymał prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Dalsze pozycje zajęli Eli Iserbyt (+5:40) i Michael Vanthourenhout (+7:55).

Poprzedni artykułCampenaerts pobił czas podjazdu Pogačara na Coll de Rates zarejestrowany na Stravie
Następny artykułFouché i Ray mistrzami Nowej Zelandii
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments