W Europie szerzy się nowy i bardziej zaraźliwy wariant koronawirusa – omikron. Wyścigi przełajowe w Belgii odbywają się bez publiczności, a restrykcje dotkną także wyścigi Omloop Het Nieuwsblad i Kuurne-Bruksela-Kuurne.
Organizatorzy wyścigów składających się na tzw. „otwierający weekend” podjęli zapobiegawczą decyzję o zamknięciu strefy dla VIPów.
– Wolimy przynajmniej zorganizować nasze wyścigi w bezpieczny sposób
– powiedział Tomas van den Spiegel z Flanders Classics.
Nowa fala covid-19 rozprzestrzenia się obecnie w Europie. W związku z tym belgijskie władze podjęły decyzję o zamknięciu kin, teatrów oraz miejsc, gdzie odbywają się imprezy muzyczne, a na tych sportowych nie może być obecna publiczność. Drużyny z kolei odwołują swoje prezentacje.
Obecne obostrzenia zostały wprowadzone do 28 stycznia, więc organizatorzy Omloop Het Nieuwsblad i Kuurne-Bruksela-Kuurne mają nadzieję, że nie zostaną przedłużone do lutego. Jeśli jednak się tak stanie, to pierwsze w sezonie ściganie po brukach odbędzie się bez publiczności.
– Sytuacja pandemiczna jest w tej chwili bardzo niepewna. Dlatego właśnie zdecydowaliśmy się zamknąć strefę dla VIPów. Obecne restrykcje obowiązują do 28 stycznia, ale nie możemy czekać do tej daty z podjęciem takiej decyzji. Liczba zakażeń może drastycznie wzrosnąć do soboty 26 lutego, więc nie ma gwarancji, że publiczność będzie mogła być. Zatem, aby nie generować dodatkowych kosztów podjęliśmy taką decyzję
– powiedział Geo de Cleer.
Dobra wiadomość jest taka, że raczej nie ma ryzyka, aby pierwsze klasyki w sezonie zostały całkowicie odwołane.