fot. Il Lombardia

Tadej Pogačar nie próżnuje i jeśli tylko jego plany startowe uda się zrealizować to w sezonie 2022 zobaczymy go nie tylko na starcie dwóch wielkich tourów, ale i aż 4 spośród 5 monumentów. Ominie jedynie Paryż-Roubaix.

W dotychczasowych latach kariery młody Słoweniec startował w góra dwóch wyścigach pomnikowych w jednym roku. Najbardziej upodobał sobie Liège-Bastogne-Liège – to tam ścigał się w latach 2019-21, w tym ostatnim odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo w imprezie tej kategorii. Oprócz tego brał już udział w Mediolan – San Remo w sezonie 2020 (12. miejsce) oraz w Il Lombardii, którą wygrał na koniec bieżącego roku w swoim debiucie. Teraz zapowiedział, że po raz pierwszy w karierze stanie na starcie Ronde van Vlaanderen.

Tym samym kalendarz Tadeja Pogačara obejmuje na ten moment aż 4 monumenty i 2 wielkie toury. Słoweniec stanie do obrony tytułu podczas Tour de France, a w jego planach rysuje się także La Vuelta ciclista a España. 23-latek sezon otworzyć ma podczas UAE Tour, następnie wystartować w m.in. Strade Bianche czy Itzulia Basque Country. W czerwcu zawita do kraju, gdzie przed własną publicznością będzie szlifował formę podczas Tour of Slovenia.

Źródło tych rewelacji? Film z poniższego Tweeta, niestety w języku słoweńskim.

Poprzedni artykułNowe, odmienione stroje Movistar Team
Następny artykułMadis Mihkels i Dries De Pooter trafią do Intermarché – Wanty
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Michal
Michal

Zbyt wiele. Diament trzeba mądrze szlifować