Czwarty kolarz zeszłorocznej „Wielkiej Pętli”, Ben O’Connor ponownie chciałby skupić swoją uwagę w przyszłym sezonie na starcie w Tour de France, który rozpocznie się 1 lipca w Kopenhadze.
Australijski zawodnik był jedną z rewelacji minionej edycji Le Grande Boucle. Kolarz zespołu AG2R Citroën Team zajął czwartą lokatę w klasyfikacji generalnej wygrywając przy tym etap kończący się w Tignes. Sam Ben O’Connor w wywiadzie dla portalu Cyclingnews.com przyznaje, że w zbliżającym się wielkimi krokami sezonie ma zamiar pojawić się na trasie Tour de France.
Oczywiście start w Giro d’Italia zawsze jest kuszący i chciałbym kiedyś tam wrócić. Jednak biorąc pod uwagę sposób, w jaki Tour de France przebiegał w tym roku, fajnie byłoby ponownie tam rywalizować. Nadal jestem w momencie swojej kariery, w którym staram się wykorzystać jak najlepiej każdą okazję. Jeśli pojawi się szansa, że będę mógł powalczyć w Tourze, kiedy jestem jeszcze młody i gotowy do walki, to będzie świetnie
– mówił 25-latek.
Poza tym Ben O’Connor podzielił się swoimi wrażeniami na temat zaprezentowanej trasy przyszłorocznej edycji Tour de France. Zdaniem Australijczyka, szczególnie trudny może okazać się pierwszy tydzień ścigania na drogach Danii, Belgii i północnej oraz północno-wschodniej części Francji.
Pierwszy tydzień zawsze jest trudny. Ściganie w Danii może być całkiem ciekawe. Nawet jeśli mocno powieje drugiego dnia. To nie jest styl ścigania, który lubię, ale jeśli mam kolegów z zespołu, takich jak Oliver Naesen, Greg Van Avermaet i Michael Schär, to wiem po prostu, że znajduje się w dobrym miejscu
– zakończył kolarz zespołu AG2R Citroën Team.