Peter Sagan w krótkiej rozmowie z portalem Cyclingnews opowiedział o swoich pierwszych wrażeniach dotyczących nowej ekipy, do której
przechodzi – francuskiego Team TotalEnergies, a także o celach na zbliżający się rok.
Wielce utytułowany Słowak w styczniu skończy 32 lata. Przez 13 lat swojego życia jest zawodowym kolarzem, a w tym okresie zdołał wygrać aż 119 wyścigów. Wraz z końcem sezonu 2021 Sagan otworzy nowy rozdział, po 5 latach opuści drużynę BORA – hansgrohe
i zamieni ją na francuską formację drugiej dywizji – Team TotalEnergies. Zapytany o to, czy wciąż umie znaleźć motywację, odpowiedział tak:
Nadal chcę prezentować wysoki poziom. Kolarstwo zawsze mi dobrze wychodziło. Przyjdzie czas, kiedy sam zdecyduje czy chcę zakończyć tę przygodę. Na ten moment kontynuuje, przecież nadal jestem młody, prawda?
Drugie pytanie zadane trzykrotnemu mistrzowi świata tyczyło się jego opinii o nowym zespole. Peter zapytany o to czy wierzy, iż reszta drużyny będzie w stanie nawiązać walkę na najwyższym światowym poziomie odpowiedział:
Z pewnością. Tu jest wielu dobrych zawodników, a sama organizacja jest w kolarstwie już 30 lat. Odwiedziłem już bazę teamu podczas testów medycznych i wszystko wywarło na mnie doskonałe wrażenie. Ten ruch to dla mnie zastrzyk nowej motywacji, jest tu wiele nowych osób, część moich najważniejszych wspierających idzie ze mną (Maciej Bodnar, Daniel Oss), ale mimo tego, to dla mnie ogromna zmiana środowiska.
Na zakończenie rozmowy Słowak został poproszony o przedstawienie swoich celów na zbliżający się sezon. Jak widać, nie będzie w tej kwestii żadnej rewolucji:
Na wiosnę celem numer jeden staną się wyścigi klasyczne, głównie te w Belgii oraz Francji. Priorytetem na lato będzie naturalnie Tour de France, teraz jeżdżę we francuskiej ekipie, więc cała drużyna będzie dodatkowo zmotywowana. Nie mogę się doczekać!
A wy co sądzicie o transferze Słowaka? Czy uda mu się odnaleźć w drużynie z drugiej dywizji i czy będzie w stanie nadal wygrywać?