Pierwszym wzmocnieniem poczynionym przez ekipę Voster ATS jest pozyskanie Artura Sowińskiego. 24-letni zawodnik z przeszłością we Włoszech znany jest z ponadprzeciętnej jazdy w wymagającym terenie.

Dla Sowińskiego będzie to pierwszy kontrakt zawodowy w Polsce. W sezonie 2021 reprezentował barwy zespołu Mostostal Puławy, a wcześniej kolarskie doświadczenie zdobywał ścigając się we Włoszech – w tym w 2020 r. w ekipie kontynentalnej Sangemini Trevigiani. Jako zawodnik wykazuje zdolności do jazdy po górach, na koncie ma tytuł Górskiego Mistrza Polski U23 (2019) czy drugie miejsce na etapie Małopolskiego Wyścigu Górskiego (2019). Oto co do powiedzenia o swoim ruchu miał sam zainteresowany:

Jestem bardzo szczęśliwy, że od nowego sezonu będę zawodnikiem Voster ATS Team. Jest to kolejny krok naprzód w mojej kolarskiej karierze. W przyszłym roku chciałbym pomóc drużynie w osiągnięciu jak najlepszych rezultatów. Fakt, że w drużynie mamy bardzo utytułowanych i doświadczonych zawodników, dodaje mi wiele motywacji do przygotowań pod kątem nowego sezonu i nadziei na dalsze podnoszenie mojego poziomu. Dziękuję kierownictwu ekipy za tę szansę, postaram się wykorzystać ją w stu procentach.

Dyrektor sportowy ekipy, Mariusz Witecki, o nowym transferze wypowiada się tak:

Artur ma predyspozycje do jazdy po górach, a takiego zawodnika szukaliśmy. Mamy nadzieję, że uzupełni i wesprze Szymona Rekitę i Pawła Cieślika w trudniejszym terenie. Artura zauważyłem w 2019 roku, kiedy bardzo dobrze pojechał ciężki etap MWG z metą na Przehybie, zajmując tam drugie miejsce. Jest jeszcze młodym zawodnikiem i liczę, że w naszej ekipie rozwinie się i pokaże pełnię swoich możliwości, bo nie mam wątpliwości, że potencjał ma bardzo duży. Jestem przekonany, że będzie dla nas dużym wsparciem.

Życzymy powodzenia w nowym rozdziale kolarskiej kariery!

Poprzedni artykułPeter Sagan: „Nadal chcę prezentować wysoki poziom”
Następny artykułPoznaliśmy nominowanych do nagrody Velo d’Or
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Najstarsze
Najnowsze
Inline Feedbacks
View all comments
Michal
Michal

Górali w Polsce jak na lekarstwo. Większość naszego „zawodowego” peletonu zostaje na wiaduktach…