fot. Astana Qazaqstan Team

Czterech zawodników, a konkretnie Fabio Felline, Harold Tejada, Manuele Boaro i Davide Martinelli przedłużyli swoje kontrakty z drużyną Astana Qazaqstan Team. Wszyscy prolongowali swoje umowy do końca 2023 roku.

Fabio Felline to zdecydowanie najbardziej nietuzinkowy spośród wymienionych zawodników. Miał w swojej karierze wiele błysków, które niestety przeplatał okresami jazdy w zupełnie anonimowy sposób. Starczy powiedzieć, że w 2016 roku wygrał on klasyfikację punktową Vuelta a España czy był wówczas 2. w generalce Tour de Pologne, by niedługo później przez 3 lata nie wygrywać wcale. W tym roku był bohaterem pamiętnego etapu Tirreno-Adriatico z Castellalto do Castelfidardo, gdzie wygrywał Mathieu van der Poel, a za jego plecami plasowali się Tadej Pogačar, Wout van Aert, właśnie nasz 31-letni Fabio Felline i Egan Bernal.

Dużo mniej można napisać o Davide Martinellim. 28-letni kolarz był bardzo utalentowanym orlikiem, w tej kategorii wiekowej zdobył w 2015 roku brązowy medal mistrzostw Europy. Rok później w barwach Etixx – Quick Step wygrał etap Tour de Pologne z metą w Warszawie, założył koszulkę lidera naszego narodowego touru i w sumie to przepadł. W Astanie jeździ od 2 lat.

Manuele Boaro to najbardziej doświadczony z wymienianych tu Włochów. 34-latek nigdy nie był typem zwycięzcy, ale wszyscy kibice kolarstwa powinni kojarzyć go z licznych ucieczek czy pracy na czele peletonu na rzecz swoich kolegów. Wydaje się, że zostając w Astanie Włoch musi być szanowanym kapitanem, który będzie ważnym elementem składów na różne wyścigi etapowe i nie tylko.

Harold Tejada to z kolei 24-letni Kolumbijczyk nie mający w swoim palmares seniorskich sukcesów. W 2019 roku został podwójnym mistrzem Kolumbii do lat 23, wygrał też wówczas górski etap Tour de l’Avenir. Dało mu to przepustkę do worldtourowego peletonu, w którym póki co odnajduje się z różnym skutkiem. Starczy powiedzieć, że serwis Procyclingstats za jego życiowy sukces uznaje 45. miejsce w klasyfikacji generalnej Tour de France 2020…

Poprzedni artykułSezon 2022… zainaugruowany?
Następny artykułAnna Kiesenhofer sportsmenką roku w Austrii
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments