Alexey Lutsenko (Astana – Premier Tech) został zwycięzcą Coppa Agostoni. To jego drugi triumf w tym sezonie.
75. edycja Coppa Agostoni została rozegrana na lekko zmienionej trasie. Kolarze musieli się zmierzyć z podjazdami Sirtori (1,2 km; 5,9%), Colle Brianza (3,4 km; 6,4%) i Lissolo (2,4 km; 7,6%), ale płaski dojazd do mety został skrócony.
Po kilku nieudanych atakach ostatecznie w odjeździe dnia kręcili: Floris De Tier (Alpecin-Fenix), Lorenzo Fortunato (EOLO-Kometa), Simone Bevilacqua (Vini Zabù), Thomas Champion (Cofidis, Solutions Crédits), Federico Burchio (Work Service Marchiol Vega), Filippo Fiorelli (Bardiani-CSF-Faizanè) i Francesco Carollo (Mg.k Vis VPM).
80 kilometrów przed metą tempa kolegów nie wytrzymał Burchio, a z peletonu na kontrę zdecydował się Lorenzo Rota (Intermarché – Wanty – Gobert Matériaux). Włoch z Intermarché zdołał dołączyć do ucieczki po kilku kilometrach pościgu.
Na kolejnych podjazdach ucieczka rozpadła i na czele zostali Champion, Fortunato i Rota. Grupkę pościgową (około 30 zawodników) prowadzili kolarze Movistaru, a była to praca dla Alejandro Valverde. 52 kilometry przed metą harcownicy zostali doścignięci.
Podczas pokonywania po raz ostatni podjazdu Colle Brianza (3,4 km; 6,4%) na atak zdecydował się Rubén Fernández (Cofidis, Solutions Crédits). Przewaga Hiszpana oscylowała jednak tylko wokół dziesięciu sekund.
Ostatni podjazd (Lissolo – 2,4 km długości; średnie nachylenie 7,6%) rozpoczęła już razem grupka około 25 kolarzy. Niestety pod koniec wzniesienia doszło do kraksy w środku grupy. Na czele pojawili się: Alejandro Valverde (Movistar), Alessandro Covi (UAE-Team Emirates), Alexey Lutsenko (Astana – Premier Tech), Rémy Rochas (Cofidis, Solutions Crédits), Ben Hermans (Israel Start-Up Nation) i Ben Tulett (Alpecin-Fenix).
20 kilometrów przed metą do prowadzącej szóstki dojechał Matteo Trentin (UAE-Team Emirates). Goniąca grupka prowadzona była głównie przez Alpecin – Fenix i Bardiani-CSF-Faizanè.
Po chwili spokoju z czołówki zaatakował Trentin, a na jego kole utrzymał się tylko Lutsenko. 7 kilometrów przed metą grupka z Valverde została doścignięta i w pościgu za prowadzącą dwójką mieliśmy około 20 zawodników.
Trentin i Lutsenko dobrze współpracowali i na 2 kilometry przed metą mieli ponad 20 sekund przewagi. Było wiadomo, że powalczą ze sobą o końcowy triumf.
Szybszym kolarzem z tej dwójki wydawał się Trentin, ale Lutsenko zaskoczył Włocha na 150 metrów przed metą i mógł się cieszyć ze swojego drugiego zwycięstwa w sezonie. Trzeci był Alessandro Covi (UAE-Team Emirates).