fot. Copernicus

W ten weekend na Węgrzech rozegrano zawody z prestiżowego dla juniorów cyklu Pucharu Narodów w kolarstwie szosowym. W One Belt One Road Nation’s Cup Hungary 6. miejsce w klasyfikacji generalnej zajął Hubert Grygowski. Blisko było drugiej lokaty, bowiem na ostatnim etapie uciekał z zwycięzcą całej imprezy – Norwegiem Perem Strandem Hagenesem.  Przeszkodziła kraksa.

Wyścig na Węgrzech składał się z czterech etapów rozgrywanych przez 3 dni. Pierwszego na kolarzy czekał krótki, liczący 3800m prolog w mieście Nyíregyháza, a triumfował w nim Norweg Per Strand Hagenes. 10. był najlepszy z Polaków – Hubert Grygowski, dość wysoko skończył też jadący w barwach Cannibal Teamu (jedynej formacji niereprezentacyjnej) Antoni Kida.

Drugiego dnia do pokonania były etapy 1a oraz 1b. Pierwszy miał start i metę w mieście Vásárosnamény i liczył 90km. Drugi to 41km wokół Ibrány. Oba wygrał wielki talent z Estonii – Madis Mihkels. Coś czuję, że już niedługo zobaczymy go w World Tourze. Polacy byli blisko – na 1a 10. miejsce zajął Paweł Więczkowski, oczko niżej uplasował się Grygowski, na 1b to Hubert był dziesiąty. Na obu w drugiej dziesiątce był też Antoni Kida.

Ostatniego dnia ponownie do pokonania był płaski jak stół etap, acz tym razem liczył on 108km, a start i meta wróciła do Nyíregyházy. Triumfował 8 sekund przed peletonem Per Strand Hagenes, acz uciekał z nim Hubert Grygowski. Polak upadł w ostatnim zakręcie, acz dzięki wyrównaniu do czasu pierwszej grupy zaliczył on awans na 6. miejsce w klasyfikacji generalnej. Triumfował wyżej wymieniony Norweg, podium uzupełnili jego rodak Stian Fredheim oraz Madis Mihkels.

Reprezentacja Polski startowała w składzie Hubert Grygowski (na co dzień Copernicus Toruń), Kacper Maciejuk (Mostostal Puławy), Mikołaj Szulik (UKS Avatar), Paweł Więczkowski (KTK Kalisz), Łukasz Juszczak (UKS Koźminianka Koźminek) oraz Ignacy Chmielewski (WLKS Krakus – bbc Czaja).

Poprzedni artykułWielki przełom Enrica Masa?
Następny artykułJumbo-Visma wzmacnia swój skład na klasyki
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments