Pod koniec lipca zespół UAE Team Emirates poinformował o przedłużeniu kontraktu z Tadejem Pogačarem do końca 2027 roku. Według informacji największego włoskiego dziennika sportowego La Gazzetta dello Sport Słoweniec ma teraz inkasować 6 mln euro rocznie.
Zwycięzca dwóch ostatnich edycji wyścigu Tour de France podpisał ostatnio niespotykanie długą umowę ze swoim pracodawcą ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Jeśli doniesienia dziennika La Gazzetta dello Sport sprawdziłyby się, to oznaczałoby, że Tadej Pogačar jest najlepiej opłacanym kolarzem w zawodowym peletonie. Kilka miesięcy temu francuski dziennik sportowy L’Équipe opublikował zestawienie, według którego Pogačar miał inkasować rocznie 5 mln euro. Było to, jednak przed parafowaniem nowego kontraktu z zespołem UAE Team Emirates.
Mimo ogromnych zarobków Tadej Pogačar nie spoczywa na laurach. Plany startowe fenomenalnego Słoweńca na pozostałą część sezonu są już w większości znane. Pogačar ma wystartować pod koniec sierpnia w Bretagne Classic-Ouest France, a następnie w jeździe indywidualnej na czas i w wyścigu ze startu wspólnego podczas Mistrzostw Europy w Trentino. Następnie, również w barwach reprezentacji Słowenii zawodnik ekipy UAE Team Emirates pojawi się podczas mistrzostw świata we Flandrii, a swój sezon zwieńczy startem w Il Lombardia.