(c) naszosie.pl

Intensywne jest życie zawodowego sportowca, szczególnie w szczycie sezonu. Wczoraj późnym popołudniem zakończyła się tegoroczna edycja Tour de France, a tymczasem wielu kolarzy biorących udział w Wielkiej Pętli jest już w Tokio.

O godzinie 0:28, z nieco ponad godzinnym opóźnieniem, Boeing 777 francuskich linii Air France opuścił lotnisko Charlesa de Gaulle’a w Paryżu i wyruszył w stronę Japonii. Lot dla fanów kolarstwa był to jednak szczególny, bowiem na pokładzie znalazło się kilkudziesięciu olimpijczyków zmierzających na Igrzyska Olimpijskie Tokio 2020. Wśród nich także dwóch Polaków – Michał Kwiatkowski oraz Rafał Majka.

Lot (przynajmniej patrząc na mapie) przebiegł bez większych problemów. Samolot przeleciał nad Belgią, Holandią, Danią czy Finlandią, zahaczył na dość długo o koło podbiegunowe by następnie przez terytorium wschodniej Rosji zacząć się kierować w stronę Japonii. Trasę przelotu można zobaczyć TUTAJ.

Kolarze (i pozostali pasażerowie) planowo wylądowali o 11:25 naszego czasu na tokijskim lotnisku Haneda. Teraz zostaje już tylko czekać na najważniejsze zawody i kibicować Polakom. Plan transmisji szerzej opisywaliśmy w NASZYM ARTYKULE.

Poprzedni artykułDani Martinez wciąż z pozytywnym wynikiem na COVID-19. Nie pojedzie do Tokio
Następny artykułCzas niespełnionych nadziei – podsumowanie 3. tygodnia Tour de France 2021
Niegdyś zapalony biegacz, dziś sędzia siatkówki z Pomorza, przy okazji aktywnie grający w jednej z trójmiejskich drużyn. Fan kolarskich statystyk i egzotycznych wyścigów. Marzenie związane z tą dyscypliną? Wyjazd na Mistrzostwa Świata do Rwandy w 2025 roku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments