Wicedyrektor wyścigu Tour de France Pierre-Yves Thouault powiedział agencji AFP, że wobec kobiety, która spowodowała kraksę na pierwszym etapie wyścigu Tour de France zostaną wyciągnięte konsekwencje prawne.
Przypomnijmy, że pierwsza z dwóch ogromnych kraks wydarzyła się 45 kilometrów przed metą, gdy peleton gonił jadącego samotnie na czele Ide Schellinga (BORA-hansgrohe). W peletonie pracowała drużyna Jumbo-Visma, a Tony Martin, który jako pierwszy wjechał w tabliczkę kobiety, znajdował się na drugiej pozycji.
Kobieta trzymała transparent, na którym widniał napis w języku niemieckim oznaczający pozdrowienia dla dziadków. Martin nie miał szans ominąć tej tabliczki, przewrócił się i spowodował tzw. efekt domina, w wyniku którego kraksę zaliczył niemal cały peleton.
Do tej kraksy mieliśmy wszystko pod kontrolą. Podprowadziłem kolegów do przodu prawą stroną, ale wjechałem w tę tabliczkę jednego z kibiców. To wszystko działo się bardzo szybko; nagle niemal cała nasza drużyna leżała. Wielu kibiców zachowuje się odpowiednio, ale niestety nie ten jeden. Na szczęście Primoz [Roglic] wyszedł z tej sytuacji obronną ręką. Mam nadzieję, że kontuzje, jakich doznałem ja oraz inni kolarze nie będą bardzo poważne
– powiedział Tony Martin w oficjalnym oświadczeniu prasowym drużyny Jumbo-Visma.
Według dziennika „L’Equipe” policja wciąż nie odnalazła kobiety, która doprowadziła do tej kraksy.
Tymczasem organizatorzy wyścigu Tour de France zaapelowali do kibiców o roztropne zachowanie na drogach.
⚠ We’re glad to have the public on the side of the road on the #TDF2021.
But for the Tour to be a success, respect the safety of the riders!
Don’t risk everything for a photo or to get on television! pic.twitter.com/eA6nnhRhWv
— Tour de France™ (@LeTour) June 26, 2021
Cieszymy się, że kibice są znowu na trasie, ale aby Tour odniósł sukces, trzeba szanować bezpieczeństwo zawodników. Nie ryzykujcie wszystko dla jednego zdjęcia lub pokazania się w telewizji
– napisano w mediach społecznościowych.
U nas jest dużo głupców, ale tam też.
Napis jest po francusku i nie są to pozdrowienia.
Nie znaleźli, a facjata na ujęci jak malowanie!!! Ciekawe?
brawo, niech zapłaci za wszystkie rozbite rowery
„Fizyk”, czy naprawdę uważasz, że policja posiada zdjęcia wszystkich ludzi na świecie i na ich podstawie błyskawicznie ich identyfikuje? Baba mogła być przyjezdna, nikt jej tam mógł nie znać. Ponadto miała okulary i czapkę. Poza tym to my w tv widzieliśmy, że to ona zrobiła. Tam na miejscu, w dynamice działań, to nawet ona sama początkowa mogła nie wiedzieć, że to przez nią, bo pierwsza gleba była z 50m dalej. A potem jak zatrybiła, że to przez nią, zapewne czmychnęła, widząc ogrom zniszczeń. Nie musiała biec, wystarczy, że zwyczajnie stamtąd poszła. I szukaj wiatru w polu…
Jest dokładnie tak jak pisze Edward. Będzie nagonka na nią i zapewne sama nie wytrzyma presji i się zgłosi na policję. Dajmy trochę czasu. Z pewnością widzieli ją sąsiedzi i któryś też może się odezwie. Jestem ciekaw jak to się skończy. Czy i jaka będzie kara.
To była chytra baba z Radomia
Absolutnie jestem za, myślcie ludzie.
Osobiście uważam kara więzienia, pieniężna i zakaz wstępu na takie imprezy.