fot. Total Direct Energie

Grand Départ w Breście będzie dla podopiecznych Jean-René Bernaudeau początkiem zmiany nazwy drużyny oraz barw. Koszulki francuskiej drużyny drugiej dywizji będą biało-czerwono-niebieskie. 

Total jest francuskim przedsiębiorstwem petrochemicznym. Zajmuje się wydobyciem i przeróbką ropy naftowej oraz gazu ziemnego, a także wytwarzaniem wyrobów chemicznych. Teraz chce zaangażować się w uwolnienie się Europy z energii pozyskiwanej z węgla, co jest przewidziane do końca 2050 roku. Stąd zmiana nazwy na TotalEnergies. 

Zmiana barw jest symboliczna dla nas wszystkich. To jest okazja, aby przypomnieć naszym kolarzom oraz członkom obsługi, zwłaszcza w świecie profesjonalnego kolarstwa, że dokonuje się wielka zmiana. Naszym celem jest to, aby podczas Tour de France pokazać nową markę TotalEnergies. Aby to zrobić musimy dobrze zaprezentować się pod względem sportowym. Musimy podziękować naszemu sponsorowi za to, że możemy się wzmacniać i rozwijać

– powiedział szef francuskiego zespołu. 

Drużyna TotalEnergies nie ogłosiła jeszcze składu na Tour de France, ale wszystko wskazuje na to, że znajdą się w niej między innymi Edvald Boasson Hagen, Pierre Latour oraz Alexandre Geniez. 

Poprzedni artykułMaciej Bodnar: „Spodziewałem się, że rywale będą mieli dziś ze mną ciężko”
Następny artykułMichał Kwiatkowski z nagrodą Fair Play Polskiego Komitetu Olimpijskiego za 2020
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments