Cała karawana wyścigu Giro d’Italia jedzie dalej. Jak poinformowały Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) i RCS Sport, wszystkie 600 testów na obecność koronawirusa przeprowadzonych podczas dnia przerwy dało wynik negatywny.
Kolarze i obsługa drużyn biorących udział w Giro d’Italia przebywają w zamkniętej „bańce wyścigu”. By zredukować ryzyko zakażenia koronawirusem, muszą oni poddać się testom PCR przed wyścigiem, a także w dniach przerwy. W poniedziałek wieczorem wykonano 600 testów – wszystkie z nich dały wynik negatywny, o czym poinformowały UCI i RCS Sport, organizator wyścigu.
Jest to kolejna udana runda testów w tegorocznym Giro d’Italia. W trakcie pierwszego tygodnia zmagań personel i kolarze dwukrotnie byli poddani szybkim testom antygenowym. Wtedy również nie wykryto żadnego przypadku zakażenia koronawirusem.
Dotychczas żaden z kolarzy nie musiał wycofać się z Giro d’Italia z powodu zakażenia COVID-19. W ubiegłym roku karawanę wyścigu ze względu na pozytywny wynik testu opuścili kolarze Team Jumbo-Visma i Mitchelton-Scott, a także Michael Matthews.