fot. Tour de Hongrie

Jakub Mareczko, reprezentujący barwy włoskiej ekipy Vini Zabu, w Tour de Hongrie wrócił do ścigania po ponad miesięcznej przerwie spowodowanej zawieszeniem drużyny przez Międzynarodową Unię Kolarską (UCI). Na pierwszym etapie węgierskiego wyścigu zajął drugie miejsce i dziś będzie miał szansę na poprawę tego rezultatu.

Jakub Mareczko już na początku sezonu 2021 sięgnął po dwa zwycięstwa – w jednodniowym wyścigu Trofej Umag i na pierwszym etapie Settimana Internazionale Coppi e Bartali, gdzie pokonał między innymi Marka Cavendisha (Deceuninck – Quick Step) i Ethana Haytera (INEOS Grenadiers).

– Mieliśmy bardzo dobrą ekipę w Coppi Bartali i w Chorwacji, wygraliśmy dwa wyścigi. Przyjechaliśmy tutaj, żeby też próbować. Pierwszy etap nie poszedł dobrze i spróbujemy (wygrać) dzisiaj

– powiedział nam przed startem Jakub Mareczko.

Planowo miał teraz walczyć na sprinterskich etapach Giro d’Italia, jednak jego ekipa podjęła decyzję o rezygnacji ze startu we włoskim wyścigu z powodu wykrycia drugiego przypadku dopingu u jej zawodnika w ciągu kilku miesięcy. Tym razem chodziło o Matteo De Bonisa, u którego w marcu wykryto erytropoetynę (EPO). Wcześniej, podczas ubiegłorocznej edycji La Corsa Rosa na nielegalnym wspomaganiu złapany został Matteo Spreafico. Na skutek dwóch przypadków dopingu drużyna została też zawieszona na 30 dni.

– Tak się stało i nie mogę nic z tym zrobić. Nie było to fajne dla nikogo z drużyny. Razem z kolegami z ekipy będziemy robić wszystko, co w naszej mocy, żeby pokazać naszą wartość

– mówił.

– Na początku było trudno, bo musieliśmy od nowa planować sezon, ale (na Tour de Hongrie) przyjechaliśmy gotowi

– zakończył.

Dziś Jakub Mareczko do zeszłorocznych trzech etapowych zwycięstw w Tour de Hongrie będzie chciał dołożyć czwarte. Najprawdopodobniej będzie miał ku temu szanse, ponieważ odcinek z Veszprem do Taty powinien zakończyć się finiszem z dużej grupy.

Z Tour de Hongrie Kacper Krawczyk

Poprzedni artykułGiro d’Italia 2021: Różnice między faworytami klasyfikacji generalnej po szóstym etapie
Następny artykułChallenge Mallorca 2021: Jesús Herrada wygrywa Trofeo Serra de Tramuntana
Szukam ciekawych historii w wyścigach, które większość uważa za nieciekawe.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments