Po sukcesie, jakim niewątpliwie było zwycięstwo Tadeja Pogacara w klasyfikacji generalnej Tirreno- Adriatico, zespół ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich ma nadzieję znowu zaprezentować się z jak najlepszej strony. Drużyna pozostaje w słonecznej Italii, a kolejnym przystankiem będzie La Primavera.

Patrząc na skład można odnieść wrażenie, że szefostwo ekipy ma plan na każdy z możliwych scenariuszy. Na szczególną uwagę zasługuje Alexander Kristoff. Norweski sprinter poznał już smak zwycięstwa na Via Roma w Sanremo, wygrywając tutaj w 2014 po świetnym finiszu z grupy. Być może to właśnie on będzie pierwszą opcją zespołu UAE Team Emirates. Jak mówi oficjalnej stronie drużyny:

To będzie zdecydowanie trudny wyścig. Jak zwykle znajdą się kolarze, którzy zaatakują na Cipressie i Poggio plus ci z nas, którym będzie zależało na finiszu z grupy. My, jako zespół, mamy przygotowane opcje na każdy z tych scenariuszy i zobaczymy, jak rozwinie się sytuacja na trasie. Pod nią również ustawimy naszą taktykę na końcówkę.

Oprócz Kristoffa na starcie wyścigu Mediolan – San Remo  staną kolumbijski sprinter Fernando Gaviria, Włoch Davide Formolo, jego młody rodak Alessandro Covi, kolejny Norweg Sven Erik Bystrom oraz Argentyńczyk Maximiliano Richeze. Skład uzupełnia Matteo Trentin, którego ze względu na spore umiejętności ścigania się w wyścigach klasycznych- nie mogło zabraknąć na starcie w Mediolanie.

Mimo, że trudno doszukiwać się w ekipie UAE Team Emirates murowanych faworytów do zwycięstwa, możemy być pewni, że któryś ze startujących w niej kolarzy będzie w stanie pokrzyżować plany największym gwiazdom tegorocznego wyścigu.

Poprzedni artykułManta i Rivale – dwa nowe kaski włoskiej marki MET
Następny artykułUCI ogłosiła zaktualizowany kalendarz szosowych wyścigów
Miłośnik słabych rowerów, równie słabych tras Warwickshire oraz pogranicza małopolsko - podkarpackiego. Słaby kolarz - amator, za to mocny duchem kolarz - romantyk. Oddany fan dwustukilometrowych etapów kończących się sprintem. Do samotnych ucieczek i walki na długich podjazdach podchodzi z pewnym dystansem. Kolekcjoner kolarskiej odzieży w myśl mądrej zasady „czego nie dojeździsz to dowyglądasz”
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments