Przyjście Olava Kooija do Jumbo-Visma zostało przyspieszone o pół roku. Holender już dołączył do zespołu.

W zeszłym sezonie 19-latek był największą gwiazdą rozwojowego zespołu Jumbo-Visma. Odniósł cztery spośród sześciu zwycięstw ekipy w całym sezonie. Najlepiej szło mu w Europie wschodniej, gdzie wygrał m.in. Trofej Porec, Trofej Umag i organizowany przez Czesława Langa Orlen Wyścig Narodów (tyle że u nas występował w koszulce reprezentacji kraju).

Holenderski zespół docenił to, że młody zawodnik już w swoim pierwszym sezonie w seniorskim peletonie pokazał bardzo wysoki poziom, oferując mu trzyletni kontrakt, który miał wejść w życie od 1 lipca. Teraz jednak jego szefowie zmienili zdanie i postanowili przyspieszyć transfer młodego kolarza.

Przygotowujemy dobrze wyważony program rozwoju Olava. Dotyczy on nie tylko jego planu startowego, ale także np. treningów. Niestety w Jumbo-Visma Development Team ciężko byłoby nam rozwinąć go tak, jakbyśmy chcieli, ponieważ z kalendarza tego zespołu wypadają kolejne wyścigi. Jednocześnie kłopoty innych, starszych kolarzy (np. Mike’a Teunissena i Toma Dumoulina – przyp. red.) sprawiają, że w naszym seniorskim zespole zrobiło się więcej miejsca dla młodszych, jak Olav

– tłumaczył decyzję zespołu Merijn Zeeman.

Swoją pierwszą szansę Kooij dostanie już niedługo, podczas Omloop Het Nieuwsblad. W belgijskim klasyku nie pojedzie żaden z nominalnych liderów zespołu, ponieważ oprócz Teunissena i Dumoulina, wyścig odpuści także Wout Van Aert, który wciąż nie jest jeszcze w optymalnej formie. To może stworzyć szansę dla któregoś z mniej znanych kolarzy – czy będzie nim Kooij? Bardzo wątpliwe, choć nie da się tego całkowicie wykluczyć.

 

 

 

Poprzedni artykułTour du Haut Var 2021: zamiana ról Thibauta Pinota i Davida Gaudu
Następny artykułJoão Almeida i Sam Bennett liderami ekipy Deceuninck-Quick-Step w UAE Tour 2021
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments