10 kolarzy zostało zabranych do szpitala – w tym jeden jest w śpiączce farmakologicznej – po kraksie, do której doszło w wyniku zderzenia z motocyklem policyjnym podczas amatorskiego wyścigu w Australii z cyklu National Road Series.
Do wypadku doszło na pierwszym okrążeniu wyścigu mężczyzn – ostatniego w tegorocznej serii. Kolarze ścigali się na 14-kilometrowych rundach wokół Farrant’s Hill w New South Wales. Po całym wydarzeniu rywalizację przerwano.
Peleton był w tym momencie rozciągnięty z powodu bocznego wiatru i jechał z prędkością około 60 km/h. Gdy kolarze wyjeżdżali z prawie ślepego zakrętu, napotkali na stojący na szosie policyjny motocykl. Policjant, który sam ucierpiał i ma złamany obojczyk, zatrzymał się, aby powstrzymać kierowcę przed wjazdem na trasę wyścigu. Wcześniej miał on zignorować nakaz zatrzymania się i poczekania aż wyścig przejedzie.
Kolarze jadący z przodu grupy zdołali uniknąć zderzenia z motocyklem, ale ci znajdujący się dalej mieli mniej czasu na reakcję. Jako pierwszy w pojazd uderzył Cameron Scott (ARA-Pro Racing Sunshine Coast), który efektem domina pociągnął za sobą większą liczbę zawodników.
Kolarzem, który został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej jest Ben Carman z drużyny Nero Continental. Doznał on złamania kości piszczelowej, strzałkowej oraz rzepki.
Scott natomiast ma złamaną miednicę, zaś Tom Chapman z Team Bridgelane również kość piszczelową. Pozostałych siedmiu kolarzy zostało rozwiezionych do różnych szpitali, ale nie mają złamań.
Dyrektor wyścigu Michael Crawley powiedział australijskim mediom: „To była bardzo nieszczęśliwa sytuacja. Nikt nie lubi patrzeć, jak inni cierpią”.