UCI

Jakob Egholm jest ostatnim kolarzem, który dołączył do Treka-Segafredo przed nowym sezonem. Kadra amerykańskiego zespołu będzie się więc składać z 29 kolarzy.

Nowy nabytek ekipy Nibalego, Pedersena i Mollemy to mistrz świata juniorów z Kataru, który w czasie swojej dotychczasowej kariery przeszedł przez kilka bardzo dobrych kolarskich akademii. Zaczynał w Giant-Castelli – ekipy, z której wywodzi się większość najbardziej utalentowanych duńskich kolarzy – przede wszystkim Mikkel Bjerg, Casper Pedersen i Mathias Norsgaard, a później spędził dwa lata w Hagens Berman Axeon – zespołu, którego chyba nikomu nie trzeba przedstawiać.

Niestety jego występy w ostatnich sezonach pozostawiają wiele do życzenia. Jego przejście do kategorii u-23 ciężko nazwać płynnym – jego największym sukcesem wśród młodzieżowców wciąż pozostaje 7. miejsce w Eschborn-Frankfurt, od którego zresztą minęły już dwa lata. Do tego wciąż nie wie jeszcze, na którą specjalizację powinien postawić.

Myślę, że najbardziej będą pasować mi wyścigi klasyczne, ale jestem naprawdę bardzo otwarty na naukę. Czuję, że wciąż jestem młodym, niedoświadczonym chłopakiem i nie wiem, jaka będzie moja specjalizacja – to wciąż dość otwarta kwestia. Nasza ekipa roi się od wspaniałych dyrektorów sportowych i kolarzy. Wierzę, że z pomocą ich doświadczenia będę w stanie wybrać dla siebie odpowiednią ścieżkę

– mówił cytowany przez oficjalną stronę Treka-Segafredo.

Na jego korzyść działa fakt, że w nowym zespole spotka aż czterech rodaków – oprócz Madsa Pedersena będą w nim także: Niklas Eg, Alexander Kamp oraz Mattias Skjelmose Jensen, który podobnie jak Egholm dopiero rozpocznie swoją przygodę z World Tourem.

Młody Duńczyk zamyka kadrę, która w przyszłym sezonie będzie zdecydowanie młodsza niż w tym. Wraz z nim i 20-letnim Jensenem przychodzą do niej: ubiegłoroczny mistrz świata w jeździe indywidualnej na czas juniorów – Antonio Tiberi oraz Amanuel Ghebreigzabhier – 26-latek z Erytrei. Natomiast ekipa pożegna się z 35-letnim Richiem Portem, który odchodzi do Ineos Grenadiers, a także z Willem Clarkiem (35 lat) i Peterem Weeningiem (39 lat), z którymi postanowiono nie przedłużać kontraktów.

Skład Trek-Segafredo na sezon 2021:

Julien Bernard (Francja), Gianluca Brambilla (Włochy), Giulio Ciccone (Włochy), Nicola Conci (Włochy), Koen de Kort (Holandia), Niklas Eg (Dania), Jakob Egholm (Dania), Kenny Elissonde (Francja), Amanuel Ghebreigzabhier (Erytrea), Alexander Kamp (Dania), Alex Kirsch (Luksemburg), Emīls Liepiņš (Łotwa), Juan Pedro López (Hiszpania), Bauke Mollema (Holandia), Jacopo Mosca (Włochy), Matteo Moschetti (Włochy), Ryan Mullen (Irlandia), Vincenzo Nibali (Włochy), Antonio Nibali (Włochy), Mads Pedersen (Dania), Charlie Quarterman (Wielka Brytania), Kiel Reijnen (USA), Michel Ries (Luksemburg), Quinn Simmons (USA), Mattias Skjelmose Jensen (Dania), Toms Skujiņš (Łotwa), Jasper Stuyven (Belgia), Edward Theuns (Belgia), Antonio Tiberi (Włochy)

 

 

Poprzedni artykułRoman Kreuziger w Gazprom-RusVelo
Następny artykułAstana – Premier Tech jeszcze bardziej kazachska
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments