Zwycięzca 18. etapu tegorocznej edycji Tour de France startem w wyścigu AG Driedaagse Brugge-De Panne zakończył starty w tym roku. Niestety Polak wycofał się z rywalizacji we flandryjskim klasyku z powodu kraksy na samym początku wyścigu.
Zaledwie przez osiem kilometrów ścigał się Michał Kwiatkowski w ostatnim tegorocznym wyścigu klasycznym z kalendarza UCI World Tour.
Ostatni wyścig w 2020 roku zakończył się dla mnie po ośmiu kilometrach. Miałem kraksę w zakręcie przed rozpoczęciem pierwszego, wietrznego odcinka. Był to dla mnie koniec wyścigu, ale nic mi nie jest. Czas na reset i nabranie sił
– pisał na swoim profilu w mediach społecznościowych „Kwiato”.
Last race of 2020 finished for me after 8 km. Crashed in the corner before the first cross-wind section. Game over but I'm fine👍
Time to reset and reload🔋@Driedaagse_ @INEOSGrenadiers pic.twitter.com/oMLsMUJS5n— Michał Kwiatkowski (@kwiato) October 21, 2020
Na szczęście nic poważnego nie stało się Polakowi w kraksie, w której uczestniczyli, także dwaj Belgowie: Oliver Naesen (AG2R La Mondiale) oraz Sep Vanmarcke (EF Pro Cycling). Ponadto kamery realizatora wyścigu pokazały nam „podwózkę”, jaką wycofanemu z wyścigu Australijczykowi Calebowi Ewanowi (Lotto Soudal) zapewnił „Kwiato”.
Off-season mood #AG3daagse pic.twitter.com/y2mPvWc8WS
— La Flamme Rouge (@laflammerouge16) October 21, 2020