fot. CCC Team

CCC Team podejmie jutro kolejną próbę sięgnięcia po pierwsze worldtourowe zwycięstwo w tym sezonie. Pomimo nieobecności Grega Van Avermaeta, ekipa wysłana do Belgii wygląda całkiem nieźle.

Doświadczonego Belga nie zobaczymy ani w „Wietrznym Klasyku”, ani w kolejnych wyścigach, ponieważ podczas ostatniego Liege-Bastogne-Liege wziął on udział w kraksie, w której mocno ucierpiał i tym samym najpewniej zakończył swój sezon i w ogóle przygodę z CCC Team.

Na szczęście w składzie zespołu sponsorowanego przez Dariusza Miłka znalazła się kolejna twarz ekipy – Matteo Trentin. Włoski kolarz ostatnie dwie edycje słynnego klasyka kończył na 7. lokacie, więc można przypuszczać, że i w tym roku zobaczymy go w czołówce.

Obok niego na starcie w Ypres zameldiją się również czterej inni stali uczestnicy klasycznych kampanii CCC Team – Nathan Van Hooydonck, Gijs Van Hoecke, Guillaume Van Keirsbulck i Michael Schar, a także dwóch Niemców – młodziutki Georg Zimmermann oraz Jonas Koch, którego szybkość może przydać się Trentinowi na finiszu w Wevelgem.

Skład CCC Team na Gent-Wevelgem 2020:

Matteo Trentin, Jonas Koch, Georg Zimmermann, Gijs Van Hoecke, Guillaume Van Keirsbulck, Michael Schar, Nathan Van Hooydonck

Poprzedni artykułMichał Kwiatkowski po siedmiu latach wróci na Gent-Wevelgem
Następny artykułJak Krawiec został zwycięzcą
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments