Foto: Route d'Occitanie - La Dépêche du Midi

Dwójka zawodników Groupama-FDJ jest mocno rozczarowana wczorajszą decyzją o odwołaniu Mistrzostw Świata w Aigle-Martigny. Zarówno dla Francuza, jak i w szczególności dla Szwajcara był to jeden z najważniejszych punktów tego sezonu.

Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) zapowiedziała, że do 1 września będzie intensywnie poszukiwać nowej lokalizacji Mistrzostw Świata, która nie odbiegałaby trudnością od trasy planowanej w Aigle-Martigny. Pomimo tego Thibaut Pinot jest rozgoryczony tą decyzją.

Jest to wielka szkoda. Od trzech lat, gdy poznałem trasę wyścigu był to mój cel, więc naturalnie jestem rozczarowany. Miejmy nadzieję, że pewnego dnia w przyszłości nadarzy się okazja do rywalizacji w Mistrzostwach Świata w Szwajcarii, na wspaniałej trasie dla „górali”

– powiedział 30-latek.

O złoty medal w jeździe indywidualnej na czas przed własną publicznością miał walczyć Stefan Küng. Podobnie, jak jego kolega z drużyny nie tak wyobrażał sobie tegorocznego kalendarza startów.

Nie myślałem o tym, że mistrzostwa mogą zostać odwołane. To podkreśla, że ​​każdego dnia musimy brać udział w wyścigach. Sytuacja jest dość skomplikowana. Jest jasne, że dla nas kolarzy jest to wielka szkoda

– zakończył brązowy medalista Mistrzostw Świata w Yorkshire w wyścigu ze startu wspólnego.

Poprzedni artykułTour Bitwa Warszawska 1920: Arne Marit wygrał drugi etap. Bernas liderem.
Następny artykułPrimož Roglič: „Pokazaliśmy, że jesteśmy odpowiednio przygotowani”
Kolarstwem interesuje się od ponad 6 lat. Obecny student Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. Amatorsko jeździ na rowerze szosowym. Od 2014 roku nie wyobraża sobie wakacji spędzonych gdzieś indziej niż przy trasie Tour de Pologne.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments