fot. Arkea Samsic

Arkea Samsic ogłosiła listę 13 kolarzy, którzy mają szansę na znalezienie się w ośmioosobowym składzie na Tour de France. Znalazł się na niej m.in Łukasz Owsian.

Dla francuskiego zespołu najbliższe Tour de France ma być wyjątkowe. Przed tym sezonem zespół bardzo się wzmocnił – kontrakty podpisano m.in z Nacerem Bouhannim, Winnerem Anaconą, Diego Rosą i przede wszystkim z Nairo Quintaną, więc nic dziwnego, że jego ambicje sięgają bardzo wysoko.

W szerokim składzie nie znalazł się tylko ten pierwszy, co zresztą nie powinno być żadną niespodzianką, ponieważ sam Francuz już jakiś czas temu deklarował, że nie wystartuje w Wielkiej Pętli. Ekipa ma być całkowicie skupiona na pomocy swoim dwóm najlepszym góralom.

Najważniejsi dla nas będą dwaj liderzy – Quintana i Barguil. Poza nimi w naszym wstępnym składzie znalazło się kilku doświadczonych pomocników i trzy młode wilczki: Clement Russo, Thibault Guernalec i Connor Swift. Nazwiska ósemki wybrańców zostaną ogłoszone po pierwszych wyścigach, chyba że będziemy potrzebować dodatkowego czasu do namysłu

– mówił Emmanuel Hubert – dyrektor sportowy zespołu.

Nas najbardziej cieszy to, że w drużynie znalazł się Łukasz Owsian. Polak, podobnie jak wspomnieni wcześniej Anacona, Rosa i Quintana, przyszedł do zespołu przed tym sezonem – w zeszłym roku był zawodnikiem CCC Team. W barwach „Pomarańczowych” aż trzykrotnie wziął udział w Giro d’Italia. Trzymamy kciuki, by w tym roku dołożył do tego występ w największym wyścigu na świecie.

Wstępny skład Arkei Samsic na Tour de France 2020: 

Nairo Quintana (Kolumbia), Warren Barguil (Francja), Diego Rosa (Włochy), Winner Anacona (Kolumbia), Dayer Quintana (Kolumbia), Maxime Bouet (Francja), Connor Swift (Wielka Brytania), Clement Russo (Francja), Kevin Ledanois (Francja), Thibault Guernalec (Francja), Lukasz Owsian (Polska), Anthony Delaplace (Francja), Romain Hardy (Francja).

Poprzedni artykułW tym roku bez Tour de Vendée
Następny artykułPeter Sagan: „Po Paryż-Nicea odizolowałem się na trzy tygodnie” [wywiad]
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments