fot. Vincenzo Nibali / oficjalne konto na Twitterze

Po prawie dwóch miesiącach zamknięcia w swoim domu w szwajcarskim Lugano, Vincenzo Nibali udał się do Włoch, a konkretnie do Bergamo, gdzie mieści się fabryka marki Trek. „Rekin z Messyny” otrzymał nowy rower górski. 

Vincenzo Nibali odwiedził fabrykę amerykańskiej marki we włoskim Bergamo – mieście najbardziej dotkniętym pandemią koronawirusa, która jest jednym ze sponsorów tytularnych jego drużyny, a także oficjalnym dostarczycielem sprzętu.

Czekał tam na niego cenny prezent – rower górski Trek Supercaliber 8.0. Dzięki niemu Sycylijczyk będzie mógł zdywersyfikować swoje treningi przed wznowieniem sezonu 2020, które ma nastąpić 1 sierpnia wyścigiem Strade Bianche.

Największym celem Nibaliego w tym roku będzie Giro d’Italia. Ostatnim wyścigiem, w jakim przypiął numer startowy do koszulki był Paryż-Nicea, który odbywał się już w czasie pandemii Covid-19. Ukończył go na czwartym miejscu w klasyfikacji generalnej.

Poprzedni artykułTour de France największym celem Sergio Higuity w tym sezonie
Następny artykułMistrzostwa Europy 2020 w Plouay?
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments