Fot. Marek Bala / naszosie.pl

Greg Van Avermaet przyznał w rozmowie z Het Nieuwsblad, że negocjacje między zespołem Jima Ochowicza, a CCC wciąż się toczą.

Pandemia koronawirusa sprawiła, że przyszłość CCC Team stanęła pod znakiem zapytania. Główny sponsor ekipy – firma CCC musiała zdecydować się na cięcia budżetu, co mocno dotknęło także ekipę.

Niedawno kolarze zgodzili się na obniżki wynagrodzeń, a z obozu grupy zaczęły docierać bardzo pozytywne informacje, mówiące o tym, że porozumienie między grupą, a sponsorem jest coraz bliżej. Jednak rozmowy wciąż trwają.

Wciąż negocjujemy, szukamy kompromisu, ponieważ bardzo chcemy dokończyć ten sezon. Oczywiście nie będziemy w stanie zadowolić wszystkich, ale na pewno znajdziemy jakieś rozwiązanie możliwe do zaakceptowania. Zależy nam na tym, by członkowie zespołu, którzy musieli się udać na tymczasowe bezrobocie, wrócili do nas, gdy wznowimy ściganie

– mówił Greg Van Avermaet belgijskiej gazecie.

Belg uczestniczy w rozmowach, jako rzecznik kolarzy. Przyznał, że obecna sytuacja dość mocno się na nim odbija.

Przez kilka ostatnich nocy nie zmrużyłem oka – to nie jest sytuacja, w której łatwo jest zasnąć. Nikt nie chciał, żeby tak się stało i nikt nie ma złych zamiarów, dlatego teraz liczymy na kompromis. Jeśli CCC nie będzie w stanie dalej nas wspierać, będziemy musieli znaleźć sobie innego sponsora, choć w obecnej sytuacji  nie będzie to łatwe

– dodał.

Zakończenie projektu CCC Team byłoby sporym ciosem w polskie kolarstwo. Dlatego miejmy nadzieję, że obie strony mimo wszystko dojdą do porozumienia, a pomarańczowa koszulka będzie widoczna w worldtourowym peletonie także w przyszłym sezonie.

Poprzedni artykuł(Nie)zapomniane wyścigi: Wyścig Pokoju
Następny artykułCzy tegoroczne mistrzostwa świata zostaną przeniesione na Bliski Wschód?
Trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice i biegi średnie w Wawelu Kraków, ale ulubionego sportowego wspomnienia dorobił się startując na 60 metrów w Brzeszczach. W 2017 roku na oczach biegnącej chwilę wcześniej Ewy Swobody wystartował sekundę po wystrzale startera, gdy rywale byli daleko z przodu. W pisaniu refleks również nie jest jego mocną stroną, ale stara się nadrabiać jakością.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments