Artur Machnik / naszosie.pl

W sezonie 2020 reprezentacje narodowe będą miały wyjątkowo wiele szans na walkę o medale. Przede wszystkim najsilniejsze narody powalczą na Igrzyskach Olimpijskich i mistrzostwach Świata, choć w tle pozostaną jeszcze mistrzostwa Europy.

Z ilości szans doskonale zdaje sobie sprawę Davide Cassani, selekcjoner reprezentacji Włoch. Dla niego sezon 2020 może być absolutnie wyjątkowym, gdyż jego kolarze powinni być widoczni na każdej z wyżej wymienionych imprez. Wszystko za sprawą tras, które, delikatnie mówiąc, do łatwych nie należą. Dodatkowo czempionat kontynentu odbędzie się w Trydencie, co dodatkowo motywuje reprezentantów Italii.

W sezonie 2020 mamy wiele imprez i będę szczęśliwy, jak chociaż na jednej z nich któryś z Włochów odegra główną rolę. Jeśli chodzi o Igrzyska, wciąż boli nas upadek Vincenzo w Rio. Tym razem nie powinien on popełnić tego samego błędu, tym bardziej, że to jego ostatni start olimpijski. Czy jest za stary na sukces? Na pewno nie. Wiek zaczyna być przeszkodą kiedy tracisz motywację i ścigasz się dla pieniędzy. W rozpoczynającym się sezonie bardzo liczę także na Fabio Aru, który w końcu mógł dobrze przepracować zimę. Wierzę, że kolejne miesiące będą dla niego udane.

Oczywiście nie będzie nam łatwo. To, jak młode pokolenie zaatakowało jest niewyobrażalne. W wieku 19 lat nawet Merckx nie był tak silny jak Evenepoel. Van der Poel jest silniejszy niż de Vlaeminck. Z kolei Bernal nie będzie miał problemu, by tydzień po Tour de France zdominować wyścig Olimpijski. To naprawdę niesamowite

– powiedział Cassani w rozmowie z La Stampa.

Co ciekawe, nie jest jeszcze pewne kto wystąpi w barwach Italii w mistrzowskich imprezach w sezonie 2020.

Nie znam jeszcze składów. Opcji jest wiele. Najtrudniej będzie w przypadku Tokio, gdyż będziemy mieli tylko 5 miejsc. W grze są m.in. Moscon czy Ciccone. W szczególności ten drugi zrobił na mnie duże wrażenie. Jedno jest pewne – na pewno nie skorzystam z Elii Vivianiego

– dodał uśmiechnięty selekcjoner.

Pierwsze dane co do formy poszczególnych zawodników zaczniemy zbierać za około 3 tygodnie, kiedy to zawodnicy staną na starcie Tour Down Under.

Poprzedni artykułBattaglin w końcu znalazł nowy zespół
Następny artykułOlimpijski wyścig MTB-XC głównym celem Mathieu Van der Poela, ale ważna będzie też szosa
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments