fot. Movistar

Choć na światowych szosach już go nie oglądamy, Adriano Malori wciąż jest osobą, którą warto obserwować. Włoch postanowił właśnie wydać książkę, opowiadającą o jego złożonych problemach.

Jak wszyscy doskonale pamiętamy, dla Maloriego prawdziwie sądny okazał się sezon 2016, a w zasadzie jego początek. To właśnie wtedy Włoch wywrócił się na trasie Tour de San Luis, musząc przez kolejne kilka dni leżeć w szpitalu w śpiączce farmakologicznej. Wiele mówiło się wówczas o potencjalnych problemach zawodnika z sercem. Mimo to Malori postanowił wrócić na rower i ponownie spróbować swoich sił w kilku wyścigach pod koniec 2016 roku oraz kilka miesięcy później. Jego kariera ostatecznie skończyła się w lipcu 2017.

Od tego czasu Włoch wiele zmienił w swoim życiu. Obecnie jest on jednym z trenerów, świadczących prywatne usługi. Co więcej, w ubiegłym roku powstał krótkometrażowy film, pokazujący jego walkę o powrót do zdrowia, będący swoistym materiałem motywacyjnym. Teraz 31-letni ex-kolarz postanowił dokładnie opisać wszystko w swojej książce zatytułowanej „Rialzati”, czyli „podniesiony, powracający”.

Historia opisana w publikacji z pewnością jest warta wydania kilkunastu euro. Były zawodnik m.in. Movistaru postanowił bowiem opowiedzieć o samym upadku w Tour de San Luis, swojej kondycji psychicznej zaraz po nim czy rokowaniach lekarzy, którzy nie dawali mu wielu szans na stanięcie na nogi. Włoch postanowił też przybliżyć cały swój proces powrotu i ciężkiej pracy, która doprowadziła go do miejsca, w którym jest obecnie – pełnej sprawności i dalszej pracy przy kolarstwie. Zgodnie z zapowiedziami, jest to więc krótka historia o sile i determinacji.

Książka jest już dostępna do kupna w cenie wahającej się od 12 do 14 euro. Swoje zamówienie można złożyć m.in. tutaj.

Poprzedni artykułMatthias Brändle rozważa ponowny atak na rekord godzinny
Następny artykułTour de Pologne 2020 wystartuje z Warszawy!
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments