Amaro Antunesa prawdopodobnie nie zobaczymy już w koszulce CCC Team. Od przyszłego sezonu 28-latek będzie jeździł w barwach FC Porto.

Portugalczyk wróci więc do ekipy, z której wyfrunął dwa lata temu, by spróbować swoich sił w polskiej grupie. Była to dla niego nagroda za świetne występy w rozgrywanych w Portugalii wyścigach. Z kolei bardzo dobre wyniki w zeszłym sezonie zaprocentowały tym, że stał się częścią pierwszej polskiej grupy worldtourowej.

Obecny sezon również może uznać za dość udany. Zaczął od świetnego występu w Volta ao Algarve, które pomimo udziału w kraksie na pierwszym etapie, skończył na 8. miejscu. Natomiast kilka miesięcy później zajął trzecie miejsce na 19. etapie Giro d’Italia, a przy odrobinie szczęścia mógłby powalczyć nawet o coś więcej.

Poza tym Portugalczyk miał okazję wziąć udział m.in w Wyścigu Dookoła Kraju Basków, Paryż-Nicea i Tour de Pologne, gdzie nie odegrał jednak większej roli. Niewiele brakowało, by znalazł się w składzie na jeszcze ważniejsze wyścigi – Vuelta a Espana i Il Lombardia. Niestety najpierw przegrał rywalizację o start z ostatnim Wielkich Tourów, a później z powodu kontuzji odniesionej na CRO Race musiał odpuścić także „wyścig spadających liści”.

Teraz, gdy do CCC przyjdzie wielu mocnych kolarzy, w drużynie zabrakło dla niego miejsca. Portugalczyk wróci więc do W52/FC Porto, które po sezonie spędzonym w drugiej dywizji, wróci do kolarskiej trzeciej ligi.

Poprzedni artykułBauke Mollema wygrał Japan Cup 2019 [video]
Następny artykułSprawa Nilsa Eekhoffa zostanie skierowana do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu
Przez dwa lata trenował kolarstwo w Krakusie Swoszowice, marząc o tym, by zostać polską odpowiedzią na Marcela Kittela. Niestety, bezskutecznie - był sprinterem, który nigdy nie dojechał do mety w peletonie. Na szczęście pisanie idzie mu trochę lepiej.
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments