fot. Deceuninck-Quick Step / Sigfrid Eggers

Drużyna Deceuninck-Quick Step ogłosiła, że sztab trenerski wzmocnili kuzyn Juliana Alaphilippe – Franck, który trenuje go od nastoletniego wieku oraz Grek Vasilis Anastopoulos, współpracujący poprzednio z reprezentacją Grecji i SEG Racing Academy. 

W związku z zatrudnieniem Francka Alaphilippe’a jego nieoficjalna rola trenera, jaką odgrywał wobec Juliana Alaphilippe’a stała się oficjalną. Od przyszłego sezonu będzie on bowiem w sztabie trenerskim zespołu Patricka Lefevere’a.

– Będę ciężko pracował, aby drużyna utrzymała status najlepszej na świecie i wygrywała najpiękniejsze wyścigi na świecie. Moim marzeniem jest pomóc jakiemuś kolarzowi zdobyć tytuł mistrza świata

– powiedział Franck Alaphilippe w oficjalnym oświadczeniu drużyny Deceuninck-Quick Step.

W ostatnich latach kuzyn Juliana Alaphilippe’a był zatrudniony we francuskim sektorze publicznym jako główny trener w centrum treningowym w Saint-Amand-Montrond. Już w lipcu mówił dziennikowi „L’Equipe”, że na dwa lata zawiesi wykonywanie tych obowiązków i obejmie pełnoetatową pracę w „Watasze”.

Poza kolarzami z wyżej wspomnianego centrum i „LuLu”, Franck Alaphilippe trenował Marion Sicot, która podczas tegorocznych mistrzostw Francji została przyłapana na EPO. Kolarka zaprzeczała jakoby zrobiła coś niewłaściwego i powiedziała, że zakończyła współpracę z Alaphilippem przed francuskim czempionatem. Zaś sam trener powiedział, że trenował ją na odległość, za pomocą e-maili i platformy treningowej. I miało się to odbywać tylko w pierwszej połowie 2019 roku.

Poza Franckiem Alaphilippem do trenerskiego sztabu Quick Stepu dołączy również Grek Vasilis Anastopoulos, który był trenerem greckiej reprezentacji i pracował w SEG Racing Academy, gdzie szkolił m.in. znanych dziś z World Touru Fabio Jakobsena (Deceuninck-Quick Step) i Steviego Williamsa (Bahrain-Merida).

– Nie mogę się doczekać momentu, aż będę mógł pomóc drużynie osiągnąć jej największe cele oraz aż wsiąknę w ducha tej drużyny

– powiedział Anastopoulos.

Ze wzmocnień poczynionych w sztabie trenerskim jest również zadowolony szef Quick Stepu Patrick Lefevere, który podkreślił, że ważni są nie tylko nowi kolarze, ale również członkowie sztabu.

Poprzedni artykułEddy Merckx opuścił szpital
Następny artykułEgan Bernal: „Najpierw musimy zdecydować, czy ja w ogóle pojadę na Tour”
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments