Marianne Vos triumfowała na Mont Lozere na królewskim etapie Tour de l’Ardeche. Holenderka z CCC-Liv umocniła się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej.
Drugi etap wyścigu w Ardeche był jeszcze trudniejszy od pierwszego. Nazywany był królewskim. Do pokonania było blisko 140 kilometrów z Mende na Mont Lozere. Oprócz finałowego podjazdu zawodniczki musiały się zmierzyć także z innymi wspinaczkami.
Do etapu nie przystąpiła Agnieszka Skalniak. Liderka wyścigu Marianne Vos mogła skorzystać z pomocy tylko dwóch zawodniczek CCC-Liv. W ucieczce dnia jechały: Jeanne Korevaar (CCC-Liv), Anouska Koster (Team Virtu Cycling), Ella Harris, Omer Shapira (obydwie Canyon SRAM Racing), Emily Newson (Team TIBCO-SVB), Kathrin Hammes (WNT-Rotor Pro Cycling), Katia Ragusa (Bepink), Jarmila Machacova (Reprezentacja Czech) i Enara Lopez (Reprezentacja Hiszpanii).
Ucieczka uzyskała ponad 2 minuty przewagi. Na samotny atak zdecydowała się Omer Shapira. Zawodniczka Canyon SRAM Racing została doścignięta na finałowej wspinaczce. Potem na czele jechały: Katrine Aalerud (Team Virtu Cycling), Erica Magnaldi (WNT-Rotor Pro Cycling) i Eider Merino (Reprezentacja Hiszpanii).
Najlepsza okazała się jednak ponownie Marianne Vos. Zawodniczka CCC-Liv umocniła się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej.