Przed nami wyścig ze startu wspólnego elity mężczyzn. Zawody te zakończą mistrzostwa Europy, które odbywają się w Alkmaar. Będzie to czwarty w historii wyścig o tytuł mistrza Europy elity.
Na miejskich rundach w Alkmaar należy spodziewać się finiszu z peletonu. Wyścigi w innych kategoriach pokazały, że można skutecznie odjechać od głównej grupy. Większość reprezentacji jednak ma w swoim składzie sprintera.
Polacy powinni postawić na Szymona Sajnoka. Kolarz CCC Team zajął 2. miejsce na przedostatnim etapie Tour de Wallonie. Dzień później leżał w kraksie i nie wystartował w Tour de Pologne. Na mistrzostwa Europy Sajnok powinien być już gotowy. W składzie znaleźli się także inni kolarze CCC Team – Kamil Gradek i Paweł Bernas, zawodnicy CCC Development Team – Piotr Brożyna, Kamil Małecki, Michał Paluta i Patryk Stosz oraz Grzegorz Stępniak z Wibatech Merx7.
Tytułu bronić będzie Matteo Trentin. Jeśli Włoch ponownie wygra, to w przyszłym sezonie będzie jeździć w koszulce mistrza Europy dla CCC Team. Jednak liderem włoskiego zespołu wydaje się być Elia Viviani. Wśród faworytów jest także inny zwycięzca etapowy z Tour de France, Dylan Groenewegen. Dwa lata temu na mistrzostwach Europy triumfował Alexander Kristoff. Teraz Norweg także powinien liczyć się w walce o medale.
Wśród kandydatów do złota są także m.in. Arnaud Demare, Jasper Philipsen, Christopher Lawless, Magnus Cort Nielsen oraz dwukrotni zwycięzcy etapów na Tour de Pologne – Pascal Ackermann i Luka Mezgec.