Foto: Donostiako Klasikoa

Wiążącym nazwał uściśnięcie dłoni z ojcem Remco Evenepoela w sprawie przedłużenia kontraktu z 19-latkiem Patrick Lefevere. Młody i piekielnie zdolny Belg pozostanie w drużynie Deceuninck-Quick Step minimum do 2021 roku. Przypomnijmy, że jego kontrakt jest ważny do końca przyszłego sezonu. 

Świeżo upieczony mistrz Europy w jeździe indywidualnej na czas Remco Evenepoel szuka nowego miejsca zamieszkania. Tymczasem wciąż przebywa w rodzinnej Belgii, ale w grę wchodzi popularna wśród kolarzy Andorra czy luksusowe Monako, w którym mieszkają między innymi Chris Froome i Peter Sagan.

Wybieraniu nowego lokum towarzyszy rodzinie Evenepoelów szef drużyny Deceuninck-Quick Step Patrick Lefevere, który wykorzystał tę okazję do nieoficjalnego przedłużenia kontraktu.

– On zostanie z nami do 2021 roku, z możliwością pozostania do 2023 roku. Jego ojciec i ja „przyklepaliśmy” to poprzez uściśnięcie dłoni. Żeby było jasne: Remco ma kontrakt do 2020 roku. W poniedziałek wraz z jego rodzicami pojechałem do Monako, by sprawdzić możliwości do zamieszkania tam. Jego ojciec i ja uścisnęliśmy sobie dłoń, uzgadniając, że [Remco] będzie kolarzem drużyny Deceuninck-Quick Step do 2021 roku z możliwością przedłużenia do 2022 roku i do 2023 roku. To podanie sobie rąk jest dla mnie wiążące – wierzę w Evenepoela i jego rodzinę

– powiedział Patrick Lefevere gazecie „Het Nieuwsblad”.

Remco Evenepoel nie ma agenta, dlatego szef „Watahy” kuł żelazo póki gorące, aby żadna inna drużyna nie sprzątnęła mu tego znakomitego młodego wilka sprzed nosa. Ostatnio 19-latek wygrał prestiżowy hiszpański klasyk Clasica San Sebastian i został mistrzem Europy w jeździe indywidualnej na czas.

– Najbardziej zaskoczył mnie w San Sebastian. To bardzo ciężki wyścig i zazwyczaj kolarze, którzy przejechali Tour mają w nim lepsze nogi. Ale on odjechał od Valverde i innych i był od nich lepszy w płaskim terenie. Wszyscy spodziewali się, że strzeli na ostatnim podjeździe, ale on zostawił swojego współtowarzysza z ucieczki i wygrał. Pomimo że mam już tyle lat, co mam, zaskoczyło mnie to

– dodał Lefevere.

Wracając do wyboru miejsca zamieszkania. Według doświadczonego menedżera Andorra ma tę przewagę, że jest położona na wysokości 1800-1900 metrów nad poziomem morza, co sprawia, że nie potrzeba aż tak wiele przebywać na wysokości. Dodał jednak, że nie jest taka „sexy” lokalizacja jak luksusowe Monako.

Poprzedni artykułPłosaj i Varenyk najlepsi na czasówce pod Palczyk i w Dobromierzu
Następny artykułME 2019: Amy Pieters mistrzynią Europy elity kobiet
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments