fot. Marta Wiśniewska / naszosie.pl

Jednym z zawodników drużyny CCC Development Team, który kieruje swoją uwagę w stronę jazdy indywidualnej na czas rozgrywanej w ramach mistrzostw Polski jest Szymon Tracz. Oto, co powiedział nam przed startem, który odbędzie się w piątek 28 czerwca czerwca. 

Szymon Tracz wygrał w tym sezonie jazdę indywidualną na czas w Wyścigu mjr. Hubala – Sante Tour. Był to jednak krótki, pięciokilometrowy etap podobny raczej do prologu niż do dłuższej „czasówki”, z jaką zawodnicy będą mieli do czynienia na Polach Grunwaldzkich. Przypomnijmy, że orlicy i elita mężczyzn pokonają trzy rundy po 11 km, czyli w sumie przemierzą dystans 33 km. Tracz pomimo wszystko dobrze czuję się w tym elemencie kolarskiego rzemiosła, dlatego specjalnie przygotowywał się do samotnej walki z czasem.

– Nie chciałbym pompować balonika przed startem. Dam z siebie wszystko, dam z siebie sto procent. Na pewno jestem bardzo dobrze przygotowany, ponieważ drużyna dała mi trochę czasu do przygotowania się do jazdy indywidualnej. Po Małopolskim Wyścigu Górskim miałem czternaście dni przeznaczone na treningi pod tym kątem. Wykorzystałem to, pojeździłem za skuterem i myślę, że to przyniesie efekt

– powiedział Szymon Tracz, który po raz pierwszy zmierzy się z trasą prowadzącą wokół Pól Grunwaldzkich. W ubiegłym roku startował tylko w wyścigu ze startu wspólnego.

Przed MP 2019 rozmawialiśmy także z innym kolarzem „Pomarańczowych” Kamilem Małeckim —> tutaj.

Poprzedni artykułAkt oskarżenia przeciwko Andrzejowi P.
Następny artykułSzczegóły startu Giro d’Italia 2020
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments