Na trasie tegorocznej edycji Tour de France zlokalizowanych zostanie osiem „punktów bonusowych”, na których zdobyć można będzie cenne sekundy – poinformowała w piątek „L’Equipe”. Zabieg ten ma zachęcić faworytów klasyfikacji generalnej do bardziej odważnej jazdy.
Choć ubiegłoroczna edycja „Wielkiej Pętli” zakończyła się dość wyraźnym zwycięstwem Gerainta Thomasa (drugiego w „generalce” Toma Dumoulina wyprzedził on o minutę i 51 sekund), w nieodległej przeszłości różnice pomiędzy pierwszym a drugim zawodnikiem bywały o wiele mniejsze. Dla przykładu: w 2017 roku Christopher Froome pokonał Rigoberto Urana o 54 sekundy, a w 2015 Nairo Quintanę o minutę i 12 sekund.
Mając na uwadze ten fakt, organizatorzy TdF chcą jeszcze bardziej uatrakcyjnić rywalizację i skłonić faworytów do częstszych ataków. W tym celu na trasie tegorocznej edycji wyścigu ulokowanych zostanie osiem „punktów bonusowych”. Za zajęcie na takim punkcie pierwszego miejsca przyznawanych będzie aż dziesięć bonusowych sekund, co oznacza, że teoretycznie „zarobić” można łącznie niemal półtorej minuty bonifikaty. Za drugą pozycję kolarze otrzymają sześć, a za trzecią – dwie sekundy.
„Punkty bonusowe” zlokalizowane będą na szczytach podjazdów o różnym stopniu trudności. Pierwszy – już na trzecim etapie z metą w Epernay. Kolejne ulokowane będą na etapach: szóstym, ósmym, dziewiątym, dwunastym, piętnastym, osiemnastym i dziewiętnastym, między innymi na Col du Galibier czy Col de l’Iseran.
Lista punktów bonusowych:
Etap III: Cote de Mutigny
Etap VI: Col des Chevreres
Etap VIII: Cote de la Jailliere
Etap IX: Cote de Saint-Jus
Etap XII: Hourquette d’Ancizan
Etap XV: Mur de Peguere
Etap XVIII: Col du Galibier
Etap XIX: Col de l’Iseran