fot. parkhotelvalkenburg

Sofie de Vuyst (Parkhotel Valkenburg) wygrała kobiecą odsłonę Brabantse Pijl (kat. 1.1). Belgijka wyprzedziła Martę Cavalli (Valcar Cylance) i Coryn Riverę (Sunweb). Z dobrej strony zaprezentowała się Marta Lach (CCC-Liv), która była dziewiąta.

Panie rywalizowały na liczącej 136 kilometrów trasie. Na starcie zabrakło triumfatorki sprzed roku – Marty Bastianelli. Oglądaliśmy za to między innymi Marianne Vos (CCC-Liv), Coryn Rivera czy, drugą w edycji 2018 Leach Kirchmann (obie Sunweb). Na starcie stanęły trzy reprezentantki Polski: w barwach CCC – Agnieszka Skalniak i Marta Lach, zaś w Equano-Wase Zon Karolina Perekitko. Dodatkowo w Belgii pojawiła się także reprezentująca obecnie Słowenię Eugenia Bujak.

Na finałowych kilometrach zmagań wykrystalizowała się licząca kilkanaście zawodniczek czołówka, w której jechała między innymi Lach. Wraz z upływem czasu grupka jednak topniała i  ostatecznie w grze o triumf pozostała ich przed metą szóstka. Po finiszu z niewielkiej grupki jako pierwsza linię mety przecięła Sofie De Vuyst (Parkhotel Valkenburg), która wyprzedziła Martę Cavalli (Valcar Cylance) i Coryn Riverę.

Lach zakończyła zmagania na 9. pozycji.

Poprzedni artykułAlberto Bettiol w przyszłym roku chce pojechać w Paryż-Roubaix
Następny artykułTour of the Alps 2019: Cezary Grodzicki w składzie reprezentacji Włoch
Pasją do kolarstwa zarażony ponad dekadę temu, sił próbuje nie tylko jako dziennikarz, ale i zawodnik – amator, gdyż jest zdania, że specyfikę tego sportu poznać można jedynie samemu go uprawiając. Obok szosy rozkochany w astronomii.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments