Firma Velon jak zwykle przygotowała interesujące zestawienie danych, które po pierwsze pozwalają zajrzeć nam do wnętrza peletonu, a po drugie, uświadamiają, jak dużego wysiłku fizycznego wymaga nie tylko zwyciężanie, ale również ściganie w wyścigu Mediolan – San Remo.
1180 watów – taka była maksymalna moc wygenerowana przez zwycięzcę Juliana Alaphilippe’a (Deceuninck – Quick Step) w finałowym sprincie.
Fausto Masnada (Androni Giocattoli Sidermec) podczas liczącej 7,5 km udanej próby dołączenia do ucieczki jechał z prędkością 52,5 km/h.
W trakcie pierwszej godziny wyścigu ubiegłoroczny zwycięzca Vincenzo Nibali (Bahrain-Merida) wygenerował średnią moc wynoszącą zaledwie 110 watów, by oszczędzać energię przed kolejnymi długimi i wymagającymi godzinami ścigania.
Adam Hansen (Lotto-Soudal) prowadził peleton ze średnią prędkością wynoszącą 49,9 km/h.
W trakcie czterech pierwszych godzin wyścigu Greg Van Avermaet (CCC Team) wygenerował średnią moc wynoszącą 175 watów.
Podczas wspinaczki na Passo del Turchino zwycięzca Mediolan – San Remo z 2015 roku John Degenkolb (Trek-Segafredo) wygenerował średnią moc wynoszącą 455 watów.
Luke Rowe (Team Sky) przejechał drugą godzinę w peletonie ze średnią prędkością 42,1 km/h.
Średnia prędkość ataku Juliana Alaphilippe’a na Poggio wynosiła 42,2 km/h.
6,14 W/KG – tyle wynosił stosunek wagi do mocy Philippe’a Gilberta (Deceuninck-Quick Step) podczas wspinaczki na Cipressę – podjeździe o średnim nachyleniu 4,8%.
Im lepszy kolarz posiada stosunek wagi do mocy, tym szybciej jest w stanie poruszać się i przy mniejszym wydatku energetycznym, zwłaszcza w górach.
No i na zakończenie jeszcze kilka danych Juliana Alaphilippe’a, który w sobotę 23 marca zapisał na swoim koncie pierwsze zwycięstwo w wyścigu monumentalnym w karierze.
Średnia prędkość z całego wyścigu: 43 km/h
Maksymalna moc: 1180 watów
Maksymalna prędkość: 81,4 km/h
Średnia moc generowana podczas całego wyścigu: 170 watów