Victor Campenaerts wygrał jazdę indywidualną na czas, która zakończyła wyścig Tirreno-Adriatico. To pierwsze zwycięstwo kolarza Lotto Soudal w wyścigu rangi World Tour w karierze.
Belgijski kolarz najszybciej przejechał trasę dookoła San Benedetto del Tronto. Campenaerts przejechał 10 kilometr w czasie 11:23. Pokonał drugiego Alberto Bettiola o 3 sekundy.
To niesamowite, że odniosłem pierwsze zwycięstwo w World Tourze. Byłem naprawdę blisko rok temu. Rozpocząłem sezon z celem wygrania w World Tourze. Spełniło się w pierwszej czasówce w sezonie, to oczywiście fantastyczne
– powiedział Belg w rozmowie dla oficjalnej strony Lotto Soudal.
W czasówce na Tirreno-Adriatico jechało wielu specjalistów od jazdy indywidualnej.
Byli tu dzisiaj specjaliści od takich czasówek – Stefan Kueng i Jos van Endem. Co więcej, nigdy wcześniej nie pokonałem Toma Dumoulina i Rohana Dennisa
– cieszył się mistrz Europy w jeździe na czas.
Warunki na trasie nie były łatwe.
Było bardzo wietrznie i aż do punktu pomiaru był wiatr w plecy. Starałem się zachować energię na pierwszych kilometrach. Na ostatnim kilometrze miałem wrażenie, że przekroczyłem swój limit. Wszystko się jednak udało. Moje zwycięstwo jest dobrym znakiem przed próba pobicia rekordu świata w godzinnej jeździe na czas
– podsumował Victor Campenaerts.
Próba ustanowienia rekordu świata w godzinnej jeździe na czas z udziałem Campenaertsa odbędzie się 16 lub 17 kwietnia na welodromie w meksykańskim Aguascalientes.