Ruth Winder (Trek-Segafredo Women) wygrała po udanej akcji pierwszy etap Setmana Ciclista Valenciana.
W bardzo dobrej obsadzie rozpoczęła się dzisiaj kolejna edycja kobiecego wyścigu Setmana Ciclista Valenciana. Na liście startowej mieliśmy między innymi ekipę CCC Liv z dwoma Polkami w składzie: Agnieszką Skalniak i Martą Lach. Ponadto w drużynie Trek – Segafredo jechała Anna Plichta.
Pierwszy etap liczył 126 kilometrów i prowadził z Cullery do Gandii. Po 100 kilometrach płaskiego odcinka pod koniec na zawodniczki czekały dwa podjazdy.
W samotną ucieczkę zabrała się Diana Peñuela (Alé Cipollini). Próbowały skontrować ją Hannah Payton (Drops) i Lisa Groothuesheidkamp (Mexx – Watersley), ale ta dwójka została szybko skasowana przez peleton.
Samotna Kolumbijka jechała przed peletonem do 77. kilometra wyścigu. Na pierwszym podjeździe zaatakowały: Hannah Barnes (Canyon SRAM Racing), Cecilie Uttrup Ludwig i Leah Thomas (obie Bigla Pro Cycling), Mavi Garcia (Movistar), Soraya Paladin (Alé Cipollini), Karol-Ann Canuel (Boels – Dolmans) oraz Ruth Winder (Trek-Segafredo Women).
Druga wspinaczka rozbiła ucieczkę i na 5 kilometrów przed metą na czele zostały: Garcia, Paladin, Canuel i Winder. Miały one prawie minutę przewagi i wielkie szanse na etapowy skalp i koszulkę liderki wyścigu.
Najwięcej sił na finisz zachowała Ruth Winder (Trek-Segafredo Women), która mogła się cieszyć z triumfu etapowego i prowadzenia w wyścigu. Druga była Soraya Paladin (Alé Cipollini), a trzecia Karol-Ann Canuel (Boels – Dolmans).
Wyniki – tutaj