John Degenkolb to nie tylko wielki zawodnik, ale także świetny człowiek. Niedawno okazało się, iż organizatorzy juniorskiego Paryż – Roubaix, z powodów finansowych będą musieli odwołać swoją imprezę. Wczoraj wszystko się jednak zmieniło.
Oczywiście stało się to za sprawą wspomnianego już Degenkolba, który nie miał zamiaru pozwolić umrzeć tak ważnej dla niego imprezie. Niemiec postanowił więc szybko zorganizować zbiórkę pieniędzy na przedłużenie istnienia juniorskiej imprezy.
Co mogło nawet zaskoczyć samego Niemca, oczekiwana kwota 10 tysięcy Euro została bowiem zebrana w… jeden dzień. Tym samym Paryż – Roubaix do lat 19 zostało uratowane przez zawodnika Trek – Segafredo.