Gianni Moscon jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych, jak i utalentowanych zawodników w peletonie. Młody all-rounder, w rozmowie z La Gazetta dello Sport, przedstawił swoje pierwsze plany na sezon 2019.
Ostatni rok był dla Moscona serią wzlotów i upadków. Znakomite rezultaty Włoch przeplatał z mniejszymi lub większymi aferami, kończącymi się m.in. wyrzuceniem z Tour de France. Teraz wydaje się, że 24-letni zawodnik jest już skupiony tylko na kolarstwie i chce odnaleźć odpowiednią drogę do sławy w pozytywnym znaczeniu.
Wszystko jest w jak najlepszym porządku. Od pięciu tygodni jeżdżę i czuję się naprawdę dobrze. Końcówka sezonu uświadomiła mi, w którym kierunku mam iść i zamierzam się ku temu skłonić. Sezon zacznę od UAE Tour, by potem powalczyć zarówno w etapówkach, jak i klasykach. Liczę, że w Tirreno – Adriatico pojadę jako lider, bo mogę tam wygrać. Podobnie sprawa ma się w Roubaix
– powiedział Moscon.
Do tej pory 24-latek odniósł w swojej karierze 8 zwycięstw. Niewykluczone jednak, że już w przyszłym roku ta liczba zdecydowanie wzrośnie.