Druga połowa sezonu 2018 nie była zbyt szczęśliwa dla Luisa Leona Sancheza. Teraz Hiszpan dołoży wszelkich starań, by wrócić na szczyt.

Sanchez od lat jest jednym z najważniejszych punktów Astany. W pierwszej części sezonu 2018 udało mu się m.in. wygrać Vuelta a Murcia i etap Tour of the Alps. Jego świetną kampanię zatrzymał jednak upadek podczas Tour de France, który wykluczył osiąganie dobrych rezultatów w drugiej części sezonu. Teraz LuLu ma zamiar ponownie wrócić na szczyt.

Od samego początku sezonu chcę być konkurencyjny. Ubiegłoroczna Vuelta dała mi pozytywnego kopa na okres zimowy. Na pewno nic nie będę zmieniał w przygotowaniach. Nie jestem w wieku, który pozwala na eksperymenty. Jestem jednak pewien, że od pierwszych wyścigów będę silny. Jeśli chodzi o Tour de France, mógłbym powiedzieć sobie „dość”. W końcu już wiele osiągnąłem. Nie mam jednak zamiaru się poddawać

– powiedział Sanchez w rozmowie z Marcą.

Jak wiadomo, LuLu sezon rozpocznie już w Australii podczas Tour Down Under. Później przyjdzie mu powalczyć w Vuelta Valenciana oraz Challenge Mallorca. Punktem kulminacyjnym pierwszej części sezonu mają być wyścigi jednodniowe.

Poprzedni artykułGwiazdy na starcie Challenge Mallorca
Następny artykułFabio Felline liczy na sezon bez pecha
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments