Julian Alaphilippe zdradził swoje plany na pierwszą część sezonu. 26-latek otworzy go występem w Vuelta a San Juan pod koniec stycznia, a w akcji zobaczymy go również między innymi podczas Strade Bianche, w którym zadebiutuje. Niewiadomą pozostaje, czy Francuz zdecyduje się na występ w Tour de France.
W 2018 roku kolarz Quick-Step Floors (od nowego sezonu – Deceuninck-Quick Step) potwierdził, że jest nie tylko specjalistą od wyścigów klasycznych, ale i zawodnikiem bardzo wszechstronnym. Podczas Strzały Walońskiej pokonał na Mur de Huy Alejandro Valverde, w trakcie Criterium du Dauphine wygrał trudny etap z metą w Lans-en-Vercors, podczas którego wyprzedził m.in. Daniela Martina i Gerainta Thomasa, a w Tour de France zgarnął dwa etapowe skalpy (na wymagających, górskich odcinkach) i wywalczył koszulkę w grochy.
Na tym pasmo sukcesów się jednak nie zakończyło, bowiem Alaphilippe triumfował także w Classica San Sebastian, Okolo Slovenska i Tour of Britain. Był również zaliczany do szerokiego grona faworytów mistrzostw świata, lecz ostatni podjazd wyścigu ze startu wspólnego – Hoele – okazał się dla niego za dużym wyzwaniem. Zajął ósme miejsce.
W sezonie 2019 26-letni zawodnik z Saint-Amand-Montrond nie zamierza zwalniać tempa, choć przyznał, że względem poprzedniego roku w jego planie startowym zajdą pewne zmiany.
– Podobnie, jak przed rokiem, pojawię się na starcie Colombia Oro y Paz, ale wcześniej wystartuję jeszcze w Vuelta a San Juan. w Kolumbii rok temu wygrałem jeden z etapów, ale mam zamiar podejść do tych wyścigów bez presji wyniku
– mówił Alaphilippe, cytowany przez „La Berry Republicain”.
– Moim pierwszym wyścigiem etapowym w Europie będzie Tirreno-Adriatico, a pierwszym startem na kontynencie – Strade Bianche
– dodawał Francuz, którego zobaczymy także na trasie Mediolan – San Remo, Itzulia Basque Country oraz w wyścigach tryptyku ardeńskiego.
Niewiadomą pozostaje to, czy Alaphilippe zdecyduje się na występ w Tour de France. Co prawda przyznał, że dość wymagająca trasa odpowiada jego preferencjom, lecz jednocześnie dodał, że jest jeszcze „zbyt wcześnie”, by na ten temat rozmawiać.