fot. Marek Bala / naszosie.pl

Już jutro do walki o tęczową koszulkę w wyścigu ze startu wspólnego stanie elita Pań. Jedną z faworytek wyścigu jest Katarzyna Niewiadoma, która opowiedziała nam o jutrzejszym starcie.

Jak wiadomo, trasa wyścigu pań także nie będzie należała do najłatwiejszych. Zawodniczki będą miały do pokonania podjazd pod Gnadenwald oraz trzy „pętle olimpijskie”. Tym samym można być pewnym, że po tytuł sięgnie jedna z najlepszych góralek. O odczucia przed najważniejszym startem w sezonie zapytaliśmy Katarzynę Niewiadomą, która może dać nam jutro wiele powodów do radości.

Poprzedni artykułInnsbruck 2018: Hirschi wygrywa kapitalny wyścig orlików!
Następny artykułBjarne Riis nie atakuje dywizji Pro Continental
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments