Pierwszy etap Tour de Slovenie z pewnością nie był najbardziej szczęśliwym w karierze Rafała Majki. Polski lider BORA – hansgrohe zaliczył upadek, w wyniku którego ma lekkie problemy z oddychaniem.
Końcówka pierwszego etapu wyścigu dookoła Słowenii nie będzie dobrze wspominana przez Rafała Majkę. W samej końcówce „Zgred” zanotował bardzo nieprzyjemny upadek zahaczając o krawężnik i uderzając w przydrożną latarnię. Niestety Polak uskarża się na delikatne problemy z oddychaniem.
Dzisiejszy etap nie poszedł mi za dobrze – kraksa i uderzenie w słup. Ciężko mi się oddycha na ten moment, ale poza tym nie dzieje się nic złego. Na jutro już powinno być dobrze. Mam nadzieję, że wyczerpałem limit pecha na ten sezon
– powiedział lider BORA – hansgrohe.
Najwyższa forma byłego mistrza Polski ma przyjść na Tour de France, które rozpoczyna się siódmego lipca.
Ałć… ???Niebezpieczna końcówka podczas 1 etapu Tour of Slovenia??Organizatorzy się nie popisali jeśli chodzi o zabezpieczenie trasy. Krawężnik wyrasta z pod ziemi…Zgredzik daj znać czy wszystko ok ??
Publiée par BORA-hansgrohe Fanclub Poland sur mercredi 13 juin 2018