Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, już za nieco ponad tydzień Damiano Cunego zakończy zawodową karierę. Ostatnim wyścigiem „Małego księcia” będzie Tour de Suisse.

W związku z zaistniałą sytuacją nie dziwi fakt, że Cunego będzie liderem swojego zespołu na piekielnie trudny wyścig w Szwajcarii. Doświadczony Włoch postanowił jednak nie stawiać przed sobą jednego, najważniejszego celu.

Wyścig dookoła Szwajcarii jest jednym z tych, który zawsze bardzo lubiłem. Jest to bardzo trudna impreza, pełna wielkich gór i fantastycznych widoków. Wielokrotnie kończyłem ten wyścig wysoko, w tym także na podium. Nie wiem jeszcze, czy tym razem także powalczę w generalce, czy jednak nastawię się na etapy. Wszystko wyjdzie w praniu

– powiedział Cunego.

Skład Nippo – Vini Fantini uzupełnią Eduard Grosu, Ivan Santaromita, Sho Hatsuyama, Philip Zaccanti, Alan Marangoni i Masakazu Ito.

Poprzedni artykułMałopolski Wyścig Górski 2018: Maciej Paterski wygrywa pierwszy etap
Następny artykułGiro Ciclistico d’Italia 2018: Lonardi wygrywa etap, Philipsen nowym liderem
Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Oprócz kolarstwa kocha żużel, o którym pisze na portalu speedwaynews.pl. W wolnych chwilach bawi się w tłumacza, amatorsko jeździ i do późnych godzin nocnych gra półzawodowo w CS:GO.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments