Popularny „Łyda” wygrał sprint po całym dniu ścigania w upale. Zawodnik Team Hurom przejął także koszulkę lidera.
Pierwszy odcinek tegorocznego Hubala liczył niecałe 200 kilometrów z Poświętnego do Ostrowca Świętokrzyskiego. Na trasie czekały 4 górskie premie, ale to temperatura wydawała się być największą trudnością tego dnia.
Po walce na kilku lotnych premiach w początkowej fazie wyścigu wykrystalizowała się ucieczka dnia w której znaleźli się Piotr Konwa (Elkov), Michał Podlaski (Voster), Yauhen Sobal (Mińsk), Galym Akhmetov (Astana) Andris Vosekalns (Łotwa). Peleton dość szybko spuścił z tonu i przewaga czołówki wyniosła maksymalnie 6 minut.
Kontrować próbowała dwójka zawodników: Sven Reutter (Rad-Net) i Paul Taebling (Brandenburg), ale mimo wielokilometrowej walki nie dali rady przeskoczyć do czołówki. Z niej natomiast odpadł szybko Akhmetov, który przewrócił się i został zabrany do szpitala.
Przez kolejne kilometry ekipa CCC Sprandi Polkowice sukcesywnie zmniejszało stratę do ucieczki, a decydujące przyspieszenie miało miejsce na małej rundzie z trzema górskimi premiami. Tam walkę o punkty toczyli Podlaski i Sobal, a z peletonu przeskoczył Patrick Haller (Rad-Net), i także zgarnął punkty na ostatniej górskiej premii.
CCC Sprandi Polkowice ostatecznie dopięło swego 10 kilometrów przed metą i walkę o wygraną stoczyła grupa około 50 kolarzy. Najlepszy okazał się Kamil Zieliński (Team Hurom), który także zgarnął koszulkę lidera wyścigu.
TOP3
- Kamil Zieliński (Team Hurom)
- Filippo Fortin (Felbermayr)
- Vojtech Hacecky (Elkov-Author)