Brytyjski zespół wysyła mocny zespół na pierwszy, duży wyścig po belgijskich brukach.
Team Sky dwukrotnie wygrywał już belgijski klasyk – w 2015 roku najlepszy był Geraint Thomas, a rok później Petera Sagana na finiszu ograł Michał Kwiatkowski. Tym razem jednak ani Walijczyk ani Polak nie pojawią się na trasie – liderami zostali Ian Stannard i Dylan Van Baarle.
Bardzo mocnym punktem ekipy powinien być Łukasz Wiśniowski, który znajduje się w dobrej formie – udowodnił to drugim miejscem w Omloop Het Nieuwsblad i ósmym w Kuurne-Bruksela-Kuurne. Niestety ostatnie występy nie były tak udane (kraksa w Mediolan-San Remo i wycofanie ze Strade Bianche), ale lubiący bruki Wiśnia może być czarnym koniem wyścigu.
Podobną rolę do Łukasza może mieć Gianni Moscon – Włoch w tym sezonie nie pokazuje formy z zeszłego roku, ale wciąż jest jednym z najbardziej „uniwersalnych” kolarzy peletonu. Jako pomocnicy na E3 Harelbeke pojadą Christian Knees i Owain Doull, a „generałem” zostanie Michał Gołaś, który będzie służył swoim kolegom nie tylko siłą, ale ogromnym doświadczeniem.
Record Bank E3 Harelbeke odbędzie się w piątek, 23 marca. Do pokonania będzie 206.5km po słynnych wzgórzach („bergach”) i krótkich odcinkach bruku. Tytułu będzie bronił Greg Van Avermaet (BMC).
Team Sky na Record Bank E3 Harelbeke (23.03):
Owain Doull, Michał Gołaś, Christian Knees, Gianni Moscon, Ian Stannard, Dylan Van Baarle, Łukasz Wiśniowski