Fot. Team Sky

Jeden z najlepszych i najbardziej znanych pomocników w zawodowym peletonie, Vasil Kiryienka (Team Sky), deklaruje, że mimo 36 lat na karku jest gotowy do dalszych poświęceń, a także do walki o indywidualne sukcesy. 

Białorusin przejechał w sezonie 2017 dziewięćdziesiąt trzy dni wyścigowe – więcej niż jakikolwiek inny kolarz drużyny Sky. Ukończył dwa wielkie toury (Giro d`Italia i Tour de France) oraz wiele innych prestiżowych wyścigów. Pod koniec roku podpisał nowy kontrakt, co motywuje go do dalszej pracy.

Zamierzam pracować jeszcze ciężej. Nie wiem, na co mnie jeszcze stać, ale nie odpuszczam i chcę kontynuować moją karierę tak długo, jak będzie to możliwe. Gdy mój obecny kontrakt dobiegnie końca, zobaczę, jak będzie reagowało moje ciało, czy będzie gotowe do dalszych poświęceń

– powiedział Vasil Kiryienka oficjalnej stronie internetowej Team Sky.

Mimo że „Kiry” odgrywa przede wszystkim rolę domestique, to od kilku lat udowadnia, że jest jednym z czołowych specjalistów od jazdy na czas. W ubiegłorocznych mistrzostwach świata w Bergen zajął piąte miejsce, co było jego szóstą z rzędu lokatą w pierwszej piątce. Przypomnijmy, że w 2015 roku został został mistrzem świata w jeździe indywidualnej na czas.

W ubiegłym roku ściganie przynosiło mi satysfakcję, ponieważ większość z moich dziewięćdziesięciu trzech startów odbyła się w wyścigach na najwyższym poziomie. Przejechałem dwa wielkie toury oraz kilka najważniejszych wyścigów tygodniowych na świecie. Jako drużyna zawsze walczyliśmy o najwyższe cele, więc na moich barkach spoczywał obowiązek pracy na rzecz liderów.

Mimo że mogłem lepiej wykorzystać pewne sytuacje, to ostatecznie naprawdę nie jeździłem tak źle. W sezonie 2018 w dalszym ciągu będę pomagał moim kolegom oraz młodszym kolarzom w odniesieniu zwycięstw, ale nigdy nie zapomnę o sobie. Jeśli nadarzą się jakieś okazje, wykorzystam je w stu procentach

– zakończył Vasil Kiryienka.

W bieżącym sezonie Białorusin ma za sobą start w wyścigu Volta a la Comunitat Valenciana, który ukończył na 71. miejscu w klasyfikacji generalnej. Kolejną pozycją w jego kalendarzu jest Volta ao Algarve, w którym zaprezentują się wszyscy trzej ścigający się w Team Sky Polacy – Michał Kwiatkowski, Michał Gołaś oraz Łukasz Wiśniowski.

Poprzedni artykułBrandon McNulty: „Myślałem, że dam radę”
Następny artykułDubai Tour 2018: Generalka i ostatni etap dla Elii Vivianiego!
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. W kolarstwie szosowym urzeka ją estetyka tej dyscypliny stojąca w opozycji do cierpienia. Amatorsko jeździ na rowerze górskim i szosowym, przejeżdżając kilka tysięcy kilometrów rocznie.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments