Fot. Team Sky

Start w Abu Dhabi Tour będzie pierwszym występem Walijczyka od fatalnej kontuzji.

Rowe w sierpniu złamał nogę w 25 miejscach podczas…wieczoru kawalerskiego. Kontuzja poważnie zagroziła dalszy ciąg kariery kolarza Sky, ale dzięki żmudnej rehabilitacji już pod koniec lutego będzie mógł wrócić do ścigania podczas Abu Dhabi Tour

Wielu ludzi pytało kiedy wrócę do startów i co dalej z moją karierą, więc pomyślałem, że się z wami tym podzielę. Ten rok będzie dla mnie dużym znakiem zapytania. Nie mam pojęcia co wydarzy się w dalszej części sezonu, ale wiem, że pierwszym startem będzie wyścig w Abu Dhabi.

Cieszę się, że mogę wrócić do drużyny. Dali mi najlepsze możliwe wsparcie i to także oni są powodem tego, że udało mi się wrócić tak szybko

– opowiadał Rowe w filmiku na swoim profilu na Facebooku.

Walijczyk stosunkowo wcześnie wrócił do treningów, bo już w grudniu dołączył do zgrupowania Team Sky na Majorce, a niedawno odbył najdłuższy trening po kontuzji. Póki co ciężko powiedzieć jak będzie wyglądać kalendarz startów na dalszą część sezonu.

To niewiarygodne, że wróciłem do ścigania tak szybko. Po tym jaką usłyszałem diagnozę od lekarzy i po drodze jaką przeszedłem podczas rehabilitacji nigdy bym się nie spodziewał, że w lutym będę w tym miejscu. To niesamowite. Może być tak, że w Abu Dhabi będę w dobrej dyspozycji i pomogę drużynie, a może się okazać, że po prostu dam du…

Chciałbym pojechać klasyki, bo kocham te wyścigi. Po takiej kontuzji jednak nie jestem pewien, czy kostka brukowa to najlepszy pomysł

Poprzedni artykułTour La Provence 2018: Di Grégorio triumfuje na drugim etapie
Następny artykułElia Viviani: „Musieliśmy postawić wszystko na jedną kartę”
Licencjat politologii na UAM, pracuje w sklepie rowerowym, półamatorsko jeździ rowerem. Za gadanie o dwóch kółkach chcą go wyrzucić z domu. Jeśli już nie zajmuje się rowerami, to marnuje czas na graniu w Fifę. W trakcie Tour de Pologne zazwyczaj jest na Woodstocku.
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments